Wpis z mikrobloga

Normalnie nie miałem ochoty niczego pod tym tagiem pisać, ale śmignął mi na tłiterku post o zasięgu sporym, po którym zaliczyłem równie spory opad szczęki na podłogę.

Polska, rok 2018. Ludzie hurtem się dziwią, jak to można wyprawić pogrzeb bez księdza. A bez krzyża? Panie, przecież każdy trup musi być plusem odznaczony! Jeśli te obrazki faktycznie mogą wywoływać u ludzi szok, to proponowałbym jeszcze mocniejsze okopanie się w swojej konserwatywnej twierdzy, w końcu na zlewaczałym zachodzie zdarza się, że na pogrzebie orkiestra zagra jakiś wesoły utwór, bo nieboszczyk lubił rozpocząć od niego dzień. Albo jeden z gości rzuci fuck (z tego miejsca chciałbym ciepło pozdrowić Johna Cleese'a) podczas upamiętnienia zmarłego, bo to z pewnością spodobałoby się temu, kogo świeżo ułożyli do trumny.

I stąd wyłania się oczywistość, która dla wielu nie jest do ogarnięcia. Zmarli często nie marzyli o tym, żeby ich pogrzeb był smutną podróżą, która musi być naznaczona smutkiem, cierpieniem i księdzem obiecującym zbawienie. Niektórzy w ciągu swojego życia potrafili być szczęśliwi, delektować się życiem i na pewno marzyli, żeby ten ostatni dzień był świętem i dobrym podsumowaniem życia dla tych, którzy postanowili się w tę ostatnią drogę wybrać.

Niby trudne, a takie proste.

#bekazkatoli #gimboateizm
mq1 - Normalnie nie miałem ochoty niczego pod tym tagiem pisać, ale śmignął mi na tłi...

źródło: comment_nblN1WsBQjy1DnGBRKliYP82boRjlNNq.jpg

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
@mq1: A jakby taka przemowa się pojawiła, to chyba znów zapłonęłyby stosy w Polsce, a apteki nie nadążałyby ze sprzedażą maści na ból wiadomej części ciała.
utopjec - @mq1: A jakby taka przemowa się pojawiła, to chyba znów zapłonęłyby stosy w...
  • Odpowiedz
@mq1: Przeraża mnie jaki w Polsce jest mentalny zaścianek. Od końca PRL minęło niemal 30 lat, a ludzie dalej oczekują, że ktoś będzie mówił im jak żyć i jak umierać, a ten kto pójdzie swoją drogą będzie potępiony na płaszczyźnie społecznej, politycznej i religijnej.

Rozmawiałem ostatnio z wujkiem który ma koło 50 lat. Takiego festiwalu "Kiedyś to było", to nie słyszałem. Wmawiał mi, że my teraz jesteśmy nieszczęśliwym pokoleniem, nikt nie
  • Odpowiedz
  • 2
@mq1: ten tweet jest raczej napisany w pokojowym nastawieniu. Nie wiem dlaczego się z tego #!$%@?ć skoro w Polsce większość pogrzebów jest z księdzem Wystarczy zobaczyć na cmentarze w moim mieście jest jeden niewielki komunalny gdzie chowają kogoś bez księdza raz na jakiś czas a nareszcie po kilka pogrzebów dziennie z księdzem. Sam nigdy nie byłem na pogrzebie bez księdza więc też nie wiem jak to wygląda i założę się że
  • Odpowiedz
@ZasilaczKomputerowy Pięknie podsumowane. Mnie rodzice od małego uczyli że każdemu należy się szacunek.
Dla mnie jeżeli ktoś podjął taką decyzję (pogrzeb świecki) to należy to uszanować. I zamiast komentować takowy pogrzeb to lepiej powspominać zmarłego i wypić za niego.
  • Odpowiedz
@Tommo22: Nie mówię, że wszyscy, ale np. ja nie jestem ochrzczony, moja siostra też nie i znam kilkanaście takich osób, więc nie trzeba każdego pytać o akt apostazji. Zresztą tak jak Raczkowski kiedyś mówił - jak komuś chce się tyle męczyć (bo łatwe to podobno nie jest), żeby dostać ten akt to wygląda to jakby ten chrzest miał jednak wielkie znaczenie, a przecież dla ateisty nie powinien ;)
  • Odpowiedz
@mq1: marzy mi się właśnie taki luzacki mój pogrzeb, bez spiny, zbędnego patosu i księdza (niewierzący here). Jednak na nasz pogrzeb często nie mamy wpływu bo organizują go nam bliskie osoby, które często pod presją (rodziców, ciotek, dziadków, babci itd.) wybiorą jednak pogrzeb religijny z całą tą oprawką bo inaczej nie wypada
  • Odpowiedz
@Tommo22: Ty chyba jesteś upośledzony. Nie jestem ochrzczony, siostra też nie, z czego możesz wywnioskować że jestem z ateistycznej rodziny, więc nie świętujemy żadnej wigilii, nie dzielę się z nikim opłatkiem i zapewne nikt z rodziny nie będzie mi stawiał krzyża na grobie, ani ja rodzicom. Chyba jesteś zbyt ograniczony, żeby zmusić się do myśli, że istnieją w Polsce rodziny zupełnie nie związane z kościołem katolickim.
  • Odpowiedz