Aktywne Wpisy
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +65
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema. Szybka piłka. Remontuję mieszkanie developerskie, które kupiłem sam 2 lata temu na etapie dziury w ziemi. Będę mieszkał z dziewczyną, która oczywiście nie partycypuje w kosztach raty itd, co jest dla mnie zrozumiałe.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że ona nie chce partycypować w żadnych kosztach związanych z remontem. Zakup mebli, agd, paneli. Mówi że nie będzie dopłacać do mojego mieszkania i to dla mnie jest OK, ale
Siema. Szybka piłka. Remontuję mieszkanie developerskie, które kupiłem sam 2 lata temu na etapie dziury w ziemi. Będę mieszkał z dziewczyną, która oczywiście nie partycypuje w kosztach raty itd, co jest dla mnie zrozumiałe.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że ona nie chce partycypować w żadnych kosztach związanych z remontem. Zakup mebli, agd, paneli. Mówi że nie będzie dopłacać do mojego mieszkania i to dla mnie jest OK, ale
![ulath](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ulath_0Rm9bovPvk,q60.jpg)
ulath +56
![ulath - Ehh, 37lat i chyba kryzys wieku średniego mnie dopadł.
Dla hejterów mieszkam ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/991b29bb6ab240b81cc0b89d3d2524645c6a1b859513a3d3b14ebb2943ce961a,w150.jpg?author=ulath&auth=2c69b9385e6836a02f2b1d837ee43262)
źródło: 1000025822
Pobierz
Mam nietypowy problem z byciem w związku. Wszystko jest super, póki nie trzeba gdzieś wyjeżdżać na jakieś wakacje, koncerty, openery i inne gówna. Pomijam już to, żę względu na moją działalność nie mogę sobie wziąć tygodnia albo dwóch urlopu, jak mój #rozowypasek na etacie, bo muszę siedzieć i doglądać czy pracownicy się nie #!$%@?ą, nie kradną albo nie odwalają jakiejś maniany, to po prostu nie cierpię wyjeżdżać gdzieś na dużej z domu, mieszkać w hotelu, łazić po górach ani leżeć na plaży - ot tak po prostu. Jak byłem małym dzieciakiem też nigdzie nie wyjeżdżaliśmy z rodzicami, bo albo nie mieli pieniędzy, albo czasu, bo podobnie jak ja teraz pracowali.
I normalny człowiek by to zrozumiał, ale nie kobieta - taka to musi gdzieś #!$%@?ć we wakacje przynajmniej na tydzień przynajmniej nad bałtyk, a najlepiej to za granicę, nacykać zdjęć na instagrama i facebooka, #!$%@?ć hajs (najlepiej nieswój, tylko swojego #niebieskipasek ), bo w innym przypadku się zesra jak nie będzie się czym przed psiapsiółkami pochwalić.
Nic mnie tak jak te wakacyjne wyjazdy nie triggeruje, już jeden związek mi się bezpośrednio przez to rozsypał, teraz coś czuje, że kolejny nie wytrzyma tej próby. Już i tak poszedłem na kompromis i pojechałem z nią na jeden dzień na ten zasrany Opener, ale jej ciągle mało. #
niebieskiepaski ma ktoś podobny problem? Czy są gdzieś #rozowepaski które potrafią zaakceptować to, że nie trzeba koniecznie w każde wakacje wyjeżdżać z domu na niewiadomo jak długo?
Foto z #ladnapani dla atencji
#zwiazki #pytanie #podroze #wakacje #pracbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
źródło: comment_Wg40974uqpGFxG41MTbljRIg8nGXiczo.jpg
Pobierzczyli w twoich zwiazkach nie odczules podobnych zachowań jak u opa i nigdy twoja panna nie leciała na to co mogłeś jej zaoferować poza wyglądem zewnętrznym?
Wykopki....
to jest trochę tak, że jak facet wymaga czegoś od kobiety, to kobieta również wymaga od faceta.... chociazby tych durnych wakacji żeby zaimponować swoim psiapsiółkom.
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Nie ufam ludziom, którzy nie byli nigdzie poza swoim chlewikiem. Uważam takich za ograniczonych - bo co taki człowiek może wiedzieć o świecie, kiedy w doopie był, howno widział.
Podróż to nie jest jechanie do hotelu i grzanie zadka przez 7 dni przy basenie. Podróż to droga, przeżycie, doświadczenie. To informacja - w dzisiejszym świecie jeśli nie wiesz = przegrywasz.
Ale co Ty możesz wiedzieć,
Komentarz usunięty przez autora
Wyjątkiem mógłby być koncert, ale na #!$%@? miałabym ciągnąć ze sobą faceta, jeśli nie ma czasu lub ochoty? xd
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Powiem więcej, trochę przeraża mnie obecny rynek matrymonialny, bo wychodzi na to, że gro Panów ceni sobie podróże i w tym upatruje spędzanie wolnego czasu. Fajnie jest czasem gdzieś wyjechać, ale spędzać każdy weekend za miastem? O mateczko.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zwyczajnie kolejna laska poczuła się zbyt pewnie i zachciało jej się więcej. Miałeś pecha w obu przypadkach.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora