Wpis z mikrobloga

#niebieskiepaski #rozowepaski #heheszki #ryba

Przypomniało mi się co całkiem niedawno o---------ł mój niebieski.

Siedzę sobie spokojnie wieczorem na kompie, przewijam internety, a niebieski poszedł do sklepu po jakieś swoje zachciewajki. Nagle wraca, otwiera drzwi prawie że z buta, rzuca torby na podłogę i drze się na cały regulator.
- RYBA!
Ja, ledwo wygrywając ze stanem przedzawałowym, pytam się.
- Jaka ryba?
- NO RYBA! - Niebieski rzucił się na drzwi balkonowe, walczy z zasuwakiem od klimatyzacji, zrywa rzepy z ramy klnąc pod nosem.
Generalnie r--------l.
- No ale jaka znowu ryba? O co ci chodzi? - Pytam uparcie, bo dostałam jakiegoś debuffa na inteligencję i znajdowałam się gdzieś na IQ -20.
Niebieski otwiera drzwi, wybiega, rozsuwa okna, bo balkon mamy zabudowany.
- Chodź szybko, zobaczysz!
No to wychodzę za nim na ten nieszczęsny balkon, jeszcze mi się rzuci z czwartego piętra próbując pływać jak ryba, czy coś.
- TAM! - I pokazuje mi palcem w niebo.

  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Elandiera: Bo wy różowe to jesteście takie żałosne, w tą sobotę była tęcza tuż przed zachodem słońca, zajebiste światło, zawołałem koleżankę żeby zobaczyła, to rzuciła okiem, powiedział "no tęcza jak tęcza" i wróciła do kuchni xD
  • Odpowiedz