Wpis z mikrobloga

@gansevudei: przypomina mi to jak za studenciaka pracowałem w jednym z większych sklepów hiszpańskiej marki na i, tam takie rzeczy odchodziły cały czas, a nikt z tym nic nie robił, bo i tak nie było ludzi do pracy ¯\_(ツ)_/¯
@Shatter: A już nie widzisz, że OP-ka próbuje wyciągać wnioski, że to miejsce pracy to nie jest jakiś "Januszpol", skoro mają HR-y? Po tym nie potrafiłeś już odgadnąć, że ona tam nie pracuje?