Wpis z mikrobloga

Hej mirki i mirabele, będę miał pytanie i małą prośbę. Otóż jestem teraz na turnieju w tenisa stołowego gdzie sędziuję i w podawaniu piłek pomagają nam dzieci z domu dziecka. Jest tu jeden taki ananas co wszędzie go pełno, tak ze 13 lat na oko, bardzo pozytywny chłopak, dobra energia aż bije od niego. No i gdzieś tam w przerwie przyuważył jak robiłem trejda na bitmexie i oczywiscie sto pytań. Powiedziałem, że handluje kryptowalutami, a on że coś tam wie, coś tam słyszał i czy bym mu nie dał paru kryptowalut ( ͡° ͜ʖ ͡°) I tak sobie pomyślałem, że w sumie czemu nie, pomaga tutaj za frajer, też mógłbym mu pomóc, zrobić jakiś portfel, dać klucz i przelać jakieś drobne, a on ma obiecać że tego nie tknie przez pare lat. Tylko się zastanawiam co... Myślałem 50/50 bitcoin i jakiś szit, tylko jaki. Coś z małym marketcapem co w czasie hossy mogloby wystrzelic w kosmos przy dobrych wiatrach. Jakies pomysły? No i jeszcze prośba. Młody ma kanał na youtubie gdzie wrzuca filmiki ze sztuczkami magicznymi, dalibyście mu pare subów ? teraz ma koło 100, ucieszylby sie niemiłosiernie jakby chociaż ze 20 przybyło, za dwa dni dzieciak ma urodziny :)

https://www.youtube.com/channel/UCctvY2sKyT_OMhythX7AwSg

#kryptowaluty #bitcoin #youtube #pomagajzwykopem
  • 30
@niemampolskichznakow: Najlepiej by było dać samego BTC. Jeśli już uparłeś sie na jakiegoś shita i do tego ma to być coś co przetrwa pare lat i ma mieć mały market CAP to celowałbym w jakieś krypto danej giełdy - mniejsze ryzyko że jakaś giełda krypto jebnie niż jakaś pojedyncza kryptowaluta która kopiuję kurs BTC. Tylko nie wiem jak z trzymaniem takich krypto w zewnętrznym portfelu.