Wpis z mikrobloga

@let_it_be: Czy może być bardziej wymowne podsumowanie rodzimej ligi niż ten gif? Najpierw beznadziejne przyjęcie, które jednak stwarza okazję do iście brazylijskiego sombrero, dalej piękne opanowanie piłki, zgaszenie podeszwą, istna dżoga bonito. Akcja błyskawicznie napędza się, publika wstaje z miejsc w oczekiwaniu na idealne dośrodkowanie!

I właśnie wtedy boleśnie wracamy do rzeczywistości i dochodzi do nas, że to jednak nie brazylijska samba, lecz nasza własna ekstraklapa (
  • Odpowiedz