Wpis z mikrobloga

@PeplaPL: Czyli nadal to robią... U mnie na czarnej liście właśnie za dokładnie to samo + za to że dwa miesiące zajęła im wymiana na nowy, do tego cały czas twierdzili uparcie że to nie ja jestem poszkodowany (płacąc za używkę jak za nowy), tylko oni.

Morele odradzam każdemu kto mnie pyta gdzie ma coś kupić.

A już myślałem, że się chociaż troszkę poprawili, bo coś słyszałem że wprowadzili outlet właśnie
@MrProfeska: Tak. Przy czym za zwrot Ty płacisz. Nie 'idziesz' tylko 'wysyłasz', a to różnica w cenie. Dlaczego mam płacić za odesłanie w towaru, jak @morele_net zrobiły mnie w bambuko i wysłali nie to co zamawiałem? Przy rękojmi to ich psi obowiązek wziąć na siebie te koszty bo to oni popełnili błąd. A nawet jeśli to błąd hurtownika - Ciebie jako klienta to nie obchodzi. Ty kupujesz od konkretnego sklepu nie
@husky83: może i tak, ale proces jest dłuższy. No i trzeba pisać pismo o skorzystaniu z rękojmi i zażądaniu zwrotu gotówki za reklamowany przedmiot. Jeżeli OP jest pewny, że w ofercie sprzedaży nie było mowy o tym, że produkt jest refurbished i chce mu się przeprowadzać tą procedurę, zamiast zamówić kuriera za 13 zł na sendit, no to polecam jak najbardziej. Ew, może OP mieszka w jakimś mieście co można po
@MrProfeska: ja tam nie lubię płacić za to że ktoś mnie wprowadza w błąd... Terminy faktycznie - troszkę dłuższe, ale niech sami płacą za swoje błędy (a raczej za wprowadzanie w błąd), trudno, ja poczekam...

I niestety ja raczej obstawiam nie błąd a świadome wprowadzenie w błąd. Jedynym błędem było tutaj to, że zapomnieli zerwać tej naklejki...
W moim przypadku było tak, że kupiłem produkt opisywany jako nowy, który okazał się
@husky83: @PeplaPL: dobra, jeszcze pytanie czy OP kontaktował się z morelami, bo może da się jakoś rozwiązać sprawę bez ponoszenia kosztów, skoro oni dali dupy. Tak bym zrobił... Powiedział jaka jest sprawa i tym samym potwierdzi sobie, że na pewno w ogłoszeniu nigdzie nie było napisane że refubrished.
jeszcze pytanie czy OP kontaktował się z morelami, bo może da się jakoś rozwiązać sprawę bez ponoszenia kosztów, skoro oni dali dupy. Tak bym zrobił...


@MrProfeska: Czyli skorzystałbyś..... z prawa rękojmi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PeplaPL morele czy xkom jest tak samo. Ja w xkom miałem nieszczęście kupić telefon ze zjechana bateria i mrugającym ekranem, na szczęście producent nie robił problemów i wymienił mi te 2 rzeczy + jeszcze kilka o których nie wiedziałem w ramach gwarancji xD
@PeplaPL: @tarariririra: @husky83: @MrProfeska: @wrth: wszyscy tak robią. Ja z xkomu dostałem "nowy laptop", który miał przepracowane kilkadziesiąt godzin, jakieś 30 włączeń, do tego miał jeden róg ukruszony i wygiętą klapę. Podejrzewam, że historia tego laptopa była taka, że ktoś kupił, poużywał ale mu upadł. Oddał w ciągu 15 dni (taki termin ma xkom), nie połapali się na zwrocie, a potem chcieli mi go wcisnąć. Na szczęście
@visionsense: "Niezgodności z umową" już nie ma (jako odrębne rodzaj zgłoszenia). Teraz jest to podciągnięte pod rękojmie

@H4v3n: Ciekawe :-) To wg Ciebie o czym piszę jeśli nie o rękojmi? Tak jak wyżej pisałem - zwrot = on musi za ten zwrot płacić.
Rękojmia to nie typowa 'gwarancja' a odpowiedzialność sprzedawcy za towar. Niezgodność towaru z opisem podbiega właśnie pod rękojmie
@nulled_: od kiedy się zmieniło? Przy rękojmi mają 14 dni na rozpatrzenie zgłoszenia, jeśli tego nie zrobią to roszczenia zawarte w zgłoszeniu rękojmi są automatycznie traktowane jako zaakceptowane.
Skąd termin 30 dni?
@HHHHHH: efekt skali, przy takiej ilości zamówień ciężko uniknąć pewnych sytuacji. Dodatkowo pozytywnych opinii ludzie nie piszą. U mnie elegancko poszła reklamacja i to bez zabawy w rękojmię która zostawiłem sobie w razie czego na później ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie ma takiego sklepu gdzie masz pewność że wszystko będzie ok. Kiedyś była akcja ze sklepem który się zamknął a gwarantem GPU był dystrybutor który realizuje naprawy