Wpis z mikrobloga

  • 85
@partycja_ ten moment kiedy post wyżej jest wyznanie o tym, że ziomek pożyczył różowej furę na wycieczkę z psiapsiolami i auto wróciło całe r-------e z mandatem XD
  • Odpowiedz
Jak wróciłam zostawiłam dla niego laurkę.

@partycja_ Ale taguj #podlasie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Tarec: Ale podlasie to "dać coś dla kogoś". "Zostawić coś dla kogoś" jak najbardziej funkcjonuje przecież w normalnej mowie, więc w czym problem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
To co Ty do pracy 100km w jedną stronę dojeżdżasz czy niebieski tankuje zawsze za 20 złotówek? Jedno pożyczenie i "nie zatankowałam" - serio?


@toxyczny: Moja różowa do pracy miała 2x35=70 km. Jeśli akurat kończyło mu się paliwo (nawet benzyna za 200 zł się kiedyś kończy) to taka trasa może wysuszyć bak. Większość tankuje pewnie jak zapali się rezerwa, więc jak mu zabrała auto na rezerwie to tera może mu
  • Odpowiedz