Wpis z mikrobloga

@spinor jak to samo? Jak się samemu wyciśnie to ma dużo mniej węglowodanów
Jakiekolwiek kupione soki mają prawie tyle samo węglowodanów w 100ml co cola, porzeczkowy ma nawet więcej
@nama: Doszedłem do podobnych wniosków ostatnio. Ograniczenie cukru (nie całkowite pozbycie się) wypłynęło na to, że z połączeniem z odrobiną ruchu waga sama z siebie zaczęła pokazywać mi coraz niższe cyferki. Co prawda jeszcze 3-cyfrową, ale jest coraz mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@spinor jak to samo? Jak się samemu wyciśnie to ma dużo mniej węglowodanów

Jakiekolwiek kupione soki mają prawie tyle samo węglowodanów w 100ml co cola, porzeczkowy ma nawet więcej


@hatterka: A Ty myślisz, że naturalny sok z pomarańczy to jest taki słodki dlaczego? Bo są w nim cukry. Oczywiście, że będzie zdrowszy niż woda dosładzana, ale 100% sok ze sklepu tez nie powinien mieć dodatkowego cukru.
@spinor z tego co wiem zazwyczaj wyciska się słodsze odmiany, bardziej dojrzałe owoce i one mają więcej cukru. Do niektórych dodają cukier.

Jedyne, które widziałam, że mają mniej niż 9-10 to marchewkowe
@WojciechG: u mnie też waga sama leci, czwórka już z przodu mimo żadnej diety. Naprawdę nie trzeba sie nic starać, jeść rozsądnie, nie obżerać się, jak nawet do burger kinga pojadę sobie na szamę to potem nie obżeram się więcej tylko robię sobie resztę dnia w stylu wege. Da się nawet sobie niczego nie odmawiając.

A pepsi zero smakuje jak zwykła.

@robertx: ja jestem na to zbyt leniwa :<<< no
@AvantaR nie musisz mi tego tłumaczyć, przecież to jest oczywiste, że owoce mają węglowodany. Chodziło mi o to, że kupne soki czy cola to na kaloryczność jedno i to samo. Jak wyciskasz albo blendujesz marchew, buraki, mniej dojrzałe pomarańcze to możesz uzyskać mniej kaloryczny sok, niż taki kupiony w sklepie.
A są takie soki, które mają zawsze dodatkowo cukier - np.ten porzeczkowy