Wpis z mikrobloga

Niewiele osób wie, i ciężko to nawet wygooglować w dzisiejszych czasach, ale kiedy Internet był jeszcze młody, wiele, wiele osób wierzyło, że Internet to taka zabawka, i zostanie wyparta przez poważną i profesjonalną "superautostradę informacji" (Information Super Highway) - komercyjny rozwiązanie: szybsze, lepsze, wydajniejsze.

Oracle, Microsoft, Apple i wiele innych firm ciężko pracowały, starając się wygrać i zdominować nowy przemysł
swoim "Interneto-podobnym" komerycjnym produktem.

AppleTalk, IPX, Netbios, SNA - ktoś jeszcze pamięta te protokoły? Miały one zastąpić TCP/IP używane w Internecie. Netbios jest jeszcze jako tako żywy bo windows wciąż używa go do obsługi "otoczenia sieciowego" (gówno strasznie i masa z tym problemu, ale ostało się).

Cytując: https://a16z.com/2011/06/28/why-the-browser-matters/

"The overwhelming favorites to dominate the race to become the Information Super Highway were competing proprietary technologies from industry powerhouses such as Oracle and Microsoft, which captured the imagination of the business press. This was not so illogical as most companies didn’t even run TCP/IP—they ran proprietary networking protocols such as AppleTalk, Netbios, and SNA. As late as November 1995, Bill Gates wrote a book entitled The Road Ahead in which he predicted that the Information Super Highway would rule the future. In the first edition, The Information Super Highway was to be the logical successor to the Internet, but definitely not using Internet technology. Gates later went back and changed the references from the Information Super Highway to the Internet, but that was not his original vision."

Nawet takie rekiny biznesu jak Bill Gates dali się uwieść tej wizji. Nikt o tym nie mówi i wszyscy o tym zapomnieli, bo każdemu wstyd, że można było tak się mylić. Ale jak pogooglujecie "internet vs information superhighway" i trochę poczytaci to jest trochę materiałów opisujących tą całą historię.

Analogia nie mogłaby być chyba bardziej oczywista.

Jak w wielu, wielu innych przypadkach (języki programowanie, systemy operacyjne, technologie, protokoły), ewentualnie najbardziej otware, neutralne i niekomercyjne rozwiązanie zwyciężyło. Bez wydziału marketingu, bez milionów dolarów wydanych na rozwój i promocje, bez wsparcia lobby itd.

#bitcion #kryptowaluty
  • 58
  • Odpowiedz
@dpc8: Dobry wpis. Setki tysięcy ludzi wstrzymują się z inwestycją czekając nie na dołek, a na tę lepszą kryptowalutę, bardziej zaawansowaną technicznie i z "partnerstwami". "Mówię Ci Czesiek, kiedyś wejdzie taka kryptowalutą, że o ja #!$%@?ę i wtedy zainwestuję".
  • Odpowiedz
@zirytowana_plaszczka: Np Microsoft chciał narzucić swój MSN jako płatną usługę udostępniania internetu. Nie powiem ci dokładnie na jakiej zasadzie miało to polegać bo byłem młody, sam korzystałem z modemu a w końcu nie udało im się tego narzucić.
Dziś dostęp do netu masz darmowy (nie myl z opłatą dla dostawcy), wtedy giganci uważali że nie powinien być darmowy, lecz płatny i kontrolowany przez nich.
Jeżeli chcesz to tu masz mój art
  • Odpowiedz
Już pękła bańka na ICO, apogeum było w marcu:


@cyberpunkbtc: jednak nie do końca jestem przekonany, myślę że będzie następna fala ICO scamów przy następnej bańce na bitcoinie. Naiwnych nie sieją sami się rodzą, patrz na alciarzy, nie ubywa ich a przybywa.
  • Odpowiedz
@pawlo74: Więcej. Ci idioci widzą tylko ten szajs który urósł np 10 000 - 20 000%. Taki zwrot możesz mieć jedynie jeżeli wejdziesz w jakieś ICO zanim jest notowane. Jakie masz szanse? 1%?
A ile musisz zainwestować żeby mieć z tego naprawdę dobry chajs? 10 000zł?
Ci idioci inwestują w takie gówno z 1% szansy np. 100zł. Załóżmy że im się uda i trafią tą perełkę to ile będą z tego
  • Odpowiedz
@cyberpunkbtc: większość spekulantów jednak myśli w kategoriach potencjalnego zysku versus potencjalnej straty. Czyli ryzyko bardzo niskie bo tracisz tylko 100 zł a potencjalny zysk jednak ogromny. Bitcoin niestety nie daje już takich zysków.
  • Odpowiedz
@dpc8: wut, ja jeszcze AOLa używałem i BBSów, nawet nie wiesz co to xd, Microsoft przespał internet,
internet się rozwinął dzięki firmom telekomunikacyjnym lucent, at&t, a nie Microsoft xd, Microsoft to beficjent internetu, IE z lat 94 bodajże to był shit jakich mało
  • Odpowiedz
@dpc8 a necie to zawsze rządził unix teraz rządzie linux, novel czy workgroup później domena ms to były systemy dla firm do obsługi małych sieci a nie internetu,
co nie przeszkadzało że wszystkie komputery z win nt 3.11 na polibudzie i UW były wystawione z publicznym IP każdy xd, to były jaja można było się wbijać jak w masło xd
  • Odpowiedz