Wpis z mikrobloga

U mnie w rodzinie - kuzyn dziadka, który wyszedł za Ukrainkę i miał z nią dzieci został przywiązany do drzwi stodoły i spalony żywcem razem z żoną i dziećmi (Ukrainka-żona za zdradę została spalona razem z nimi). Tata opowiadał mi to dopiero kilka lat temu, a dziadek dopóki żył to jak słyszał o Ukraińcach to zawsze klął pod nosem.

#wolyn #4konserwy #historierodzinne
  • 109
czy to ważne, serio ? każdy naród ma w swojej histori bestialskie mordy podejrzewam


@revoolution: Czyli teraz gdy nie masz argumentów wchodzisz a ogólnikowe brednie, że niby "każdy"? Może twoi dziadowie byli mordercami, współczuję. Ja się do tego nie poczuwam.

Dokładnie jak w Wybiórczej:
* jeśli chodzi o zbrodnie polskie to ogólniki, każdy Polak ma krew na rękach, itp.
* jeśli chodzi o zbrodnie żydowskie, rosyjskie czy choćby niemieckie to jednak
  • 21
@MiKeyCo jeszcze jedno.
Ja nie zamierzam za żadne zbrodnie, do których osobiście się nie przyczyniłem, odpowiadać. Jeżeli masz zamiar obarczać za jakieś zbrodnie cały naród to pamiętaj, że tym samym robisz z siebie mordercę, pedofila i gwałciciela. I słuchacza polskiego reggae. Bo takie osoby też w twoim narodzie żyją. To skrajnie idiotyczne.
@Urojony_programista: Dziwisz się, powiedz czy dziwisz się po tym co przeżyła jego rodzina, sąsiedzi? Nie masz pojęcia jak takie wydarzenia wpływają na psychikę zwykłego człowieka i co jest w stanie zrobić w ramach odwetu. Myślisz, że przed wołyniem by zrobił coś takiego? Że przyszedłby do sąsiada ukraińca odrąbać mu łeb? No widzisz, a oni zrobili... gdyby nie polskie kontrataki czy akcje typu wisła ukraińcy by na wschodzie grasowali długo po wojnie...
Bo takie osoby też w twoim narodzie żyją.


@vind: Trochę logiki i konsekwencji użyj. Bo właśnie chodzi o jednakowe standardy - albo uogólniamy, a więc uogólniamy i wobec Polaków i wobec Ukraińców. Albo nie uogólniamy, ale Ukraińcy wciąż mają więcej zbrodniarzy w swoim narodzie, zaś wtedy uogólnienie zrobione przez revoolution nie miało żadnego sensu.

I dlaczego masz pretensje o uogólenienia do mnie a nie do tych, którzy je wprowadzili do dyskusji
@piniondz: @MiKeyCo: Ja się czepiam tylko określenia, że Polacy nigdy nie mordowali bestialsko.

Dla mnie morderca Polak jest równy z mordercą Ukraińcem. Skala zabójstw ze strony Ukraińców na Polakach była większa co nie znaczy że trzeba teraz udawać że to było w porządku.

Było kilka lat temu że ukraińscy kapłani napisali list że słowami "wybaczamy i wy nam wybaczcie". To cały wykop się pluł że jak oni śmieją. Z takim
Dziwne że nikt Litwy nie rozlicza tak jak Ukrainy.


Litewska kolaboracyjna formacja liczyła maksymalnie kilkaset osób. Mord inicjowany całkowicie przez niemców, to, że znalazło się tam kilku litwinów to jak ślązacy w wehrmachcie. Po wojnie większość skazana na śmierć.

Oun-upa - powyżej stu tysięcy osób. Nigdy nie skazani, większość żyła długo po wojnie, część żyje teraz. Nigdy nie rozliczeni za zbrodnie.

Białorusini też swoje za uszami mają (pomaganie NKWD w czystkach zajętych
Stosujesz relatywizm dla idiotów, gdzie zestawiasz ze sobą zupełnie inną skalę, inne metody i inne motywacje - obu przytoczonych zbrodni dokonały kanalie i wyrzutki społeczne z nadania i ochrony Niemców. Za coś takiego polskie państwo podziemne dawało tylko jedną karę - zasłużoną kulę w łeb. Więc Polacy byli inni - nie mordowali masowo, za to kolaborantów i zbrodniarzy surowo karali.


@MiKeyCo: Brawo, świetnie napisane. Chciałbym częściej móc Cię tak plusować, bo
bo czasami w innych kwestiach to jednak trochę odlatujesz ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@NoMercyIncluded: Oj tam, oj tam. Czasami nie ma miejsca na półśrodki jeśli cel jest jasny a czasu mało. W życiu trzeba ostro licytować. Jeśli chcesz dużo, musisz żądać jeszcze więcej. Trzeba stawiać warunki sobie, światu i ludziom. Całe życie się o tym przekonywałem. Podejrzewam, że będę się wciąż radykalizował w pozytywnym znaczeniu i dla