Pamiętam jak kiedyś mój brat dostał na urodziny nowiutkie dvd, jak to bywa, rodzice trochę starsi i nie ogarniali technologii tak jak my- młodzi gowniarze. Pewnego razu przychodzi do mnie ojciec i prosi mnie żebym włączyła mu film i od razu wyszła z pokoju. Próbował nieudolnie chować opakowanie płyty, ale słabo mu to wychodziło, a ja uświadomiłam sobie, że zaraz włączę ojcu pornola()
Pocieszcie mnie proszę i powiedzcie,
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zawsze jak wychodzę na fajkę i widzę Ukraińców #!$%@?ących na budowie domu u sąsiada to sobie przypominam jak babcia opowiadała mi historie rodzinne. Jak podczas wojny Ukraińcy w nocy przyszli pod ich dom i walili siekierami po oknach i drzwiach. Złapali brata mojego pradziadka i rozwalili mu czaszkę siekierą, a że brat pradziadka był wysoki, to mały Ukrainiec musiał kilka razy podskakiwać z siekierą żeby go trafić. Potem zabrali się za jego
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lelkomtu: mam tak samo. Moja rodzina w połowie jest Żydowska (ze strony ojca). W czasie wojny mój pradziadek i brat mojego dziadka ukrywali się u pewnej rodziny w gospodarstwie pod Warszawą. Przyszedł taki stary Polak i ich sprzedał Niemcom za dwa białe ręczniki. Niby wiem że ci Polacy, których codziennie widzę na ulicy to inni ludzie i nie mogą odpowiadać za czyny swoich przodków, ale w duchu ich szczerze nienawidzę.
  • Odpowiedz
U mnie w rodzinie - kuzyn dziadka, która wyszedł za Żydówkę i miał z nią dzieci został przywiązany do drzwi stodoły i spalony żywcem razem z żoną i dziećmi (kuzyn-spalony za zdradę razem z nimi). Tata opowiadał mi to dopiero kilka lat temu, a dziadek dopóki żył to jak słyszał o Polakach to zawsze klął pod nosem.

#wolyn #4konserwy #historierodzinne
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

U mnie w rodzinie - kuzyn dziadka, który wyszedł za Ukrainkę i miał z nią dzieci został przywiązany do drzwi stodoły i spalony żywcem razem z żoną i dziećmi (Ukrainka-żona za zdradę została spalona razem z nimi). Tata opowiadał mi to dopiero kilka lat temu, a dziadek dopóki żył to jak słyszał o Ukraińcach to zawsze klął pod nosem.

#wolyn #4konserwy #historierodzinne
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

smutne, prawdziwe, ale polacy lepsi nie byli :( Choćby Wąsocz czy Rajgród


@revoolution: No chyba, #!$%@?, bredzisz! Polacy w ciągu 2 lat zamordowali w wyjątkowo bestialski sposób 100 tysięcy Ukraińców?! Zastanów się co za brednie wypisujesz.
  • Odpowiedz
@revoolution: No chyba jednak jest inaczej a ty po prostu bredzisz. Bo nie wiem jak byś naciągał, jakie incydentalne przypadki przywoływał to nie było ani takiej skali zbrodni ani takiego sadyzmu. Oczywiście zastosowałeś manipulację rodem z żydowskich quasi-grossowych szczekaczek i przywołałeś incydentalne zbrodnie inspirowane przez Niemców. Których zarówno żydowska jak i niemiecka propaganda wybiera spychając odpowiedzialność na Polaków.

Stosujesz relatywizm dla idiotów, gdzie zestawiasz ze sobą zupełnie inną skalę, inne
  • Odpowiedz
Mój wujek pracuje w TVN, zawsze powtarzał że najbardziej obawia się tego że #ruchnarodowy dowie się w końcu że wybory są fałszowane i tak naprawdę co 4 lata zdobywają większość konstytucyjną. Powtarzał też w kółko coś że musi chronić ciało Romana Dmowskiego bo są coraz bliżej jego wskrzeszenia.
Jest bardzo mądrym człowiekiem, od lat wpaja mi że polskość trzeba tępić bo inaczej Polska urośnie w siłę a wtedy będzie graniczyła
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w oparciu o ten post http://www.wykop.pl/link/3253473/jak-mama-mojej-babci-wykiwala-gestapo/#comment-37767493

Dziękuję mirasy i mirabeleczki sa plusiki, nie myślałem,że aż tyle jebniecie.Zgodnie z obietnicą kolejne historie

Nr.1.
Chcieli babcię mi wywieść do niemiec,by ją zgermanizować. Na szczęście gościu dokonujący wyboru był mocno przekupny i za pokaźną (jak na czasy wojny) łapówą dał się przekonać,że z niej Helgi to nie będzie ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zgodnie z obietnicą z poprzedniego wpisu umieszczam albumy ze skanami dokumentów pradziadka.

Starałem się to podzielić w miarę logicznie:

Arbeitsbuch
Skany: Arbeitsbuch
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chciałby ktoś pooglądać stare dokumenty z II WŚ? (karta rozpoznawcza, karta pracownika przymusowego, legitymacja jeńca wojennego)
Właśnie oglądam stare dokumenty po pradziadku Józefie, który w czasie II WŚ został zesłany do obozu pracy, gdzie poznał prababcie. Dokumentów nie ma za dużo, ale jak ktoś lubi takie rzeczy, to mogę wrzucić (na mikroblog, albo jako znalezisko).
Sam pamiętam tylko prababcię i większość rzeczy to historia opowiedziana głównie przez mamę.
Wiem, że pra-pra-dziadek podróżował po całej Europie, aby przed wojną osiedlić się z rodziną w okolicach miasta Berezne(dzisiejsza Ukraina). Oczywiście wybuchła II WŚ, a cała rodzina uciekała przed UPA. Pradziadek trafił do wojska i obozu pracy. Natomiast pra-pra-dziadek odwalił taki numer, że zostawił babcię(czyli córkę pradziadka) w domu dziecka i zniknął na czas wojny. Po wojnie na szczęście pradziadek odnalazł babcię.
Oprócz tej rodziny podobno byli jeszcze inni, jednak w czasach PRL kontakt się urwał. Z tego, co wiem, ktoś żył w Czechach(siostra pradziadka Anastazja), USA i Wielkiej Brytanii (brat pradziadka, czyli Michał). Pradziadek później wywalił adresy i cóż, nikt nie wie kogo nawet szukać.

Umieszczam
riss - Chciałby ktoś pooglądać stare dokumenty z II WŚ? (karta rozpoznawcza, karta pr...

źródło: comment_BqNV0RUE4KOwhuxQUhikyFWufyqAQ5f6.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#babcia #historierodzinne #truestory #prawo
Przyjechałem w rodzinne strony i dzisiaj z rana poszedłem do babci. Moja babcia jest najukochańszą osobą na świecie która by zrobiła dla mnie wszystko i ja w zasadzie dla niej też. Przyszedłem, zrobiłem herbate. Szmatka gadka i moja babcia zauważyła, że moja herbata mocno zbrązowiała i powiedziała "ale czaj sobie zrobiłeś", a ja na to "czaj to się babciu mówi
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jako iż ostatnia historia z moim Dziadkiem chwyciła, to mam kolejną. Dotyczy ona drugiego z moich Dziadków, starszego ze strony Ojca. Dziadek w chwili obecnej miałby już ponad 80 lat, więc zakładam że akcja działa się krótko po wojnie.

Tadeusz w wieku młodzieńczym dostał powołanie do wojska. Z jakiegoś powodu strasznie się od tego wojska migał. Nie ustaliłem też co to było za wojsko, ale wspominał coś o "armi carskiej", nie wiem tylko czy po prostu nie żartował, czy tak było naprawdę. Było coś takiego ? Sam nie wiem.

W każdym razie Dziadek Tadek nie dał rady wymigać się od stawienia przed komisją, więc wymyślił sobie że jest głuchy. Głuchych podobno do armii nie brali, a też miał nadzieję że nie będą mieli jak tego sprawdzić. No więc w trakcie komisji z sukcesem rżnął głupa i nie reagował na żadne głosy - jak mu to się udało nie wiem. Musiał na pewno bardzo uważać aby nie reagować na głosy, brzdęki i inne podobne. Oczywiście symulował takiego co ogłuchł od wypadku/wybuchu, bo urodził się zdrowy i tak było w papierach.

Chytry
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@InnychNieBylo: Mojego dziadka z kumplami Niemce we wrześniu '39 wzięli do niewoli w okolicach Bydgoszczy. Już ich mieli sprowadzać na jakiś punkt zborny czy coś ale nagle słyszą że lecą nasze bombowce i niemcy spieprzali gdzie się da. Dziadek z kumplami wykorzystał zamieszanie i zwiał. Podjął decyzje że wraca do domu,na południe. Dowiedział się od cywili wracając po drodze,ze Niemcy polują na wracających żołnierzy. Dziadek więc przy jednej z mijanych
  • Odpowiedz