Wpis z mikrobloga

@kamillo007: głupia moda. Ostatnio oglądałem z kolegą benzynowego mercedesa. Ojciec sprzedającego pokazał nam swój samochód, nie omieszkając wspomnieć z dumą w głosie: "ale to jest DIZEL."

BTW-też mam ostatnio takie spostrzeżenie. Ostatnio jeździłem benzynowym Mercedesem B180. Wynik: 6.6l (głównie ekonomiczna jazda poza miastem). Spoko.
źródło: comment_UY4QO0Tt8eaPAnbvJGYvdFF1PD6jl0mI.jpg
@magucio: dziennie robię 140km na A4. Zimą nie zauważam jakichś szczególnych zwyżek. Ogólnie jakbym miał wybierać auto w trasy to dalej wybrałbym diesla. Jeśli auto na weekendy i w miasto to benzynka. Diesla lubią długie trasy, ale nienawidzą krótkich. Benzynki odwrotnie.
@kamillo007: Ile pali w normalnym trybie? Nie każdy ma ochotę jeździć w ekologicznym,
Ile pali przy prędkościach 130-140 km/h? Nie każdy ma ochotę wlec się po autostradzie 110 km/h.

PS: Ja też nie lubię diesli, ale benzynę mam dużą i dość mocną, z LPG.
@kamillo007: ja się zastanawiam jak szybko można tym jeździć jak golf VI z 1.6 TDI pali 6,5 litrów przy 160 km/h... a 8 przy 180km/h... Już nie mówiąc o 2.0 TDI PD który palił 8 przy 200 km/h...

I mógł ciągnąć bez problemu 2T na haku...

Jaki jest więc zakupu diesla? Jak chcesz zaciągać go do ciężkiej pracy...
@kamillo007: Ja niedawno służbowo jechałem Hyundaiem i30 z jakąś benzyną na oko 120 KM. Trasa ekspresówką, samochód pół tony lżejszy niż prywatny, mocy też miał połowę tego co prywatny więc jechał gorzej, napędzał tylko dwa wąskie i małe koła, a w litrach palił tyle samo. I nawet brzmiał gorzej, bo wolę dźwięk 5 cylindrów na niskich obrotach niż czterech na wysokich.