Wpis z mikrobloga

Moja matka nalega żebym dal bombonierki lekarzom i pielęgniarkom które opiekowały się mną w trakcie mojego kilkudniowego pobytu w szpitalu. Ja uważam to za niepotrzebny relikt PRL. Dajecie takie fanty lekarzom za opiekę medyczną w szpitalu?
#polska #szpital
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Przemysl: kwiaty jak najbardziej ale to też zależy od tego ile czasu spędziłes i co miałeś. Ja 4 dni z czego 3 były oczekiwaniem na zabieg. Zabieg był szybki i następnego dnia mnie wypisali
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Gvizdec:
Dawać tylko jak opieka miała duże zaangażowanie tych osób. Ewentualnie jak byli bardzo bardzo mili i naprawdę do rany przyłóż.
Ale to po dyzurze i nie w szpitalu.
  • Odpowiedz
  • 37
@Gvizdec Pracuję na oddziale. Nie ma w sumie dnia żebyśmy nie dostały czegoś słodkiego lub kawy także ten zwyczaj jest wciąż żywy. To miłe chociaż nikt tego od nich nie wymaga, dużo bardziej cenimy sobie np. kartkę z podziękowaniem jak w pic rel. Zawsze wtedy stoi miesiącami i takich pacjentów często się wspomina.

Nie w temacie prezentów, ale chciałabym tylko napomknąć, że ludzie potrafią leżeć miesiącami, często o krok od wymeldowania
Vydra - @Gvizdec Pracuję na oddziale. Nie ma w sumie dnia żebyśmy nie dostały czegoś ...

źródło: comment_EedpphaJGqKQSXEZm6fjFcyNMdyymRPV.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Gvizdec: też uważam, że to relikt i powinniśmy od takich zwyczajów odchodzić. jednakowoż podejść, serdecznie podziękować, uśmiechnąć się, ścisnąć dłoń, pożyczyć wszystkiego najlepszego gdy pojawi się taka okazja -> czemu nie? ¯\_(ツ)_/¯ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Gvizdec Ja jak mam załatwiane coś po znajomości to wtedy daję co by ktoś za mnie się wstydzić nie musiał. W innym przypadku nie daję.
  • Odpowiedz
@Gvizdec Ja leżałem w szpitalu 2,5 miesiąca i to było normalne, że jakaś kawa i coś słodkiego należy się pielęgniarkom. Natomiast ordynator tak się wydarł na korytarzu jak ktos mu chciał dać jakieś alko w podziękowaniu, że byłem w szoku. Ale to był oddział chirurgii w szpitalu onkologicznym, tam żaden lekarz w łapę nie bierze, z uwagi na poważną chorobę.
  • Odpowiedz
@Vydra: kuuuurde taka kartka to sztos. Szkoda że sam na to nie wpadłem (,)
Ale chociaż starałem się być miły i na sam koniec poszedłem powiedzieć coś miłego i pożegnać się z pielęgniarkami(pokój lekarzy zamykany) nie pamiętam w sumie co im powiedziałem ale rozstalismy się w uśmiechu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
Jak pare lat temu lezalem na sali w szpitalu w której konczył pobyt pacjent. Czekając na wypis oczywiście się pakował i stwierdził, że pewne produkty mu sie nie przydadzą dlatego postanowił je wręczyć pielegniarce ktora sie nim opiekowała. Było tego troche. Niestety kilka dni później wylało się szambo. Pani ktora odwiedzała swojego męża doniosła ordynatorowi że ta ww pielęgniarka wzieła lapówke od facia w postaci tych artykułów ( głownie spozywczych ) za
  • Odpowiedz
@Gvizdec ja jestem lekarzem weterynarii. Czasami dostaje truskawki, jajka, ciacho. Na pewno tego nie oczekuje, ale miło jak ktoś docenia, że się angażujesz na 100%. Najlepsze jest to, że najczęściej takie fanty dają ludzie u których robię rutynowa robotę a jak wiem że bez mojej pomocy zwierzak by się przekręcił, za.dalam tak, że pot mi przysłania oczy, albo pojadę do wezwania po 10h pracy to nigdy. Możliwe że dlatego że to
  • Odpowiedz