Wpis z mikrobloga

Wytłumaczy mi ktoś co to za #logikarozowychpaskow : stoję w kolejce w sklepie, przede mną para robiąca zakupy. Ona obrażona, on skacze wokół niej. I wyobraźcie sobie niebieski chciał wziąć sobie małe piwo jakieś smakowe, takie 330 ml, a ona mu NIE POZWOLIŁA wziąć tego piwa. On do niej: "kochanie, proszę", a ona "NIE!". Żeby tego było mało zgadnijcie kto płacił za zakupy? Różowa oczywiście. Na koniec niebieski zgarnął wszystkie torby i zakupami, a różowa szła przed nim jakby go nie widziała
Co do k...
#logikaniebieskichpaskow #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 51
Różowa kasę trzyma a mężowi daje kieszonkowe albo i nie.

Widzę, to tak. Kasa z jego wypłaty wpływa na konto, a on nie ma do niego dostępu.

albo

Ona pracuje, a on jest gosposią domową


@MMARS: Co konkretnie złego jest w opiece nad domem?

No i jest jeszcze trzecia opcja: tym razem to ona płaci. Tak po prostu, bez zawłaszczania czegokolwiek komukolwiek.

Ja mieszkam ze swoim konkubentem, oboje pracujemy, razem utrzymujemy
@to_juz_przesada:

Co konkretnie złego jest w opiece nad domem?


Nic.

Moja teorie opierają się na obserwacji ludzi lub opisie sytuacji. Wierzę, że OP dobrze to zrobił. Zapewniam cię, że z zachowań ludzi można dużo wyczytać. Nawet więcej niż ze słów.
@rozawaq: ee, no ale nie wiesz, o co chodziło tak naprawdę. Ja miałam podobną sytuację, robiłam z mężem zakupy, chciał wziąć batonik, a ja twardo mówię "NIE". Niebieski na to, że tylko jeden, takie nic, ja dalej, że NIE. I nie wziął. Jest pantoflem? Absolutnie nie. Po prostu umówiliśmy się, że w tamtym tygodniu nie jemy w ogóle słodyczy, bo ostatnio jedliśmy je codziennie. Nie chciałam, żeby niebieski się złamał, ja