Wpis z mikrobloga

@stasioto: Nie można sprzedawać jaj umytych, co ładnie wyjaśnił @Ja-qb:, ale też nie można sprzedawać jaj z zanieczyszczeniami - czyli takich jakie masz na zdjęciu - przed sprzedażą jest obowiązek usunięcia ich, jednocześnie nie myjąc jajka - np delikatnie suchą szmatką.

Siedzę trochę w temacie, bo jestem w trakcie organizowania hodowli kur niosek, i powiem Ci, że prawdopodobnie ktoś Cię zrobił koncertowo w #!$%@? - bo takim gównem marzą jajka
No dobra ale czemu to ma służyć? W czym to szkodzi, żeby to jajko umyli?


@stasioto: Jajko ma naturalną ochronę przed bakteriami chroniącą zarodek. Umyte jajka tracą tę barierę. W UE jest zakaz mycia, w USA jest nakaz mycia... ale jednocześnie trzeba potem przechowywać jajka w bardziej sterylnych warunkach. Które rozwiązanie jest lepsze? Badania pokazują, że umyte jajka są bardziej narażone na skażenie bakteriami.

To nie prawda, że kiedyś jajka były
i co to za wyznacznik męskości xD


@kamr: taki, że ja na mirko nie płacze, ze mam kawałek gówna na jajku i "o Boże, co za brak higieny!" Cipy płaczą, reszta ma #!$%@?...

a jak jajka pękają podczas gotowania to jesz zmieszane z gownem?


@kamr: proste. Wtedy już nie ma znaczenia. Wiesz czemu? bo większość takich zarazków ginie powyżej 90 stopni, a druga część jest naszą naturalną "szczepionką" dzięki której