Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fazaone: nie mam zdjęć, wpadłem w poślizg na progu zwalniajacym + ulewa + od cholery liści na drodze. Wyjechałem c3 nową w dupe starego golfa. Nie mam zdjęć ale przód się u mnie złożył a w golfie prawie nic. Aby nie było ja praktycznie nic nie poczułem a kobieta w golfie odbiła sobie na czole kierownicę. Dogadaliśmy się na początku na 400zl dla niej ale na drugi dzień chciała ze z
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@smarkyy: YOLO, wierzyłem ojcu, że wszystko jest OK, bo to był w zasadzie technicznie jego samochód (ale jeździłem nim ja i siostra) xD przy następnym już sam nauczyłem się co jest co, naprawiałem sam z kumplem i nie dopuszczałem do takich zaniedbań. Zresztą miałem jeszcze jedną Sierrę później. No cóż mogę powiedzieć, CRXem też zdarzyło się jeździć na wagary w 5 osób. Ale potem każdy miał swoją furę, więc oczywiście już
  • Odpowiedz
wjechałem na czerwonym i dostałem strzała w lewy bok, co skończyło się ścięciem sygnalizatora dla pieszych, uderzeniem dupą w mur i jeszcze przeleciałem bokiem kilkanaście metrów przez przystanek (na szczęście nikt tam nie stał)


@TS050: Mam nadzieję, że ci dzbanie zabrali na 5 lat prawko żebyś zmądrzał

  • Odpowiedz
Miałem parę obcierek, ale ta była najfajniejsza (w sumie)
30 stycznia 2015, bo cieplutkiej zimie jechałem do pracy, a o gołoledzi na drodze, dowiedziałem się jadąc 90kmph z górki. W tym miejscu id razu po zjeździe jest łuk, a na skrzyżowaniu poprzeczna nierówność. Grneralnie ostatnie 50m już wiedziałem jak to się skończy.
Nauka: wszystko, co luzem w aucie to pocisk
Nauka - zawsze przyhamuj przed hamowaniem na serio (zimą)
Nauka - dzięki
contraband - Miałem parę obcierek, ale ta była najfajniejsza (w sumie)
30 stycznia 20...

źródło: comment_LXo8QjUNwXSBjMxms4hwnQkNFtLeWETE.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
sygnalizator był niesprawny, drugi zasłonił autobus, była piąta rano


@TS050: A więc wjechałeś normalnie na skrzyżowanie widząc, że sygnalizator nie działa? No to gratuluję fantazji
I nie wpadłeś na to, że skoro autobus stoi to ty też może jednak powinieneś stać?
  • Odpowiedz
@Karbostyryl: nie, dowiedziałem się o tym po zdarzeniu - gdyby świecił na czerwono, pewnie bym zauważył. autobus nie stał, tylko jechał. normalny przypadek wyłączenia mózgu. zwykły mandat i tyle, 8 lat ciągłej jazdy od tamtej chwili i żadnej kolizji. no ale lepiej zabrać prawko #!$%@? wie po co xD
  • Odpowiedz
  • 0
@fazaone Ja nie wiem jak wy jeździcie, trzeci samochód, prawie 10 lat jazdy, zero kolizji i wypadków.

Ale z drugiej strony smutłam, że nie mam zdjęć z przygód ze swoimi autami.
  • Odpowiedz
Jakoś nie udało mi się go #!$%@?ć. Tylko na początku delikatnie musnąłem kantem zderzaka tak, że starł się tylko lekko lakier, niż więcej, zero wgnieceń. A uwielbiam ciasne parkingi, bo zawsze jest gdzieś miejsce dla mnie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz