Wpis z mikrobloga

@ZwyklyCzlowieczek: Zbiór bóldupienia pecetowców i leczenia kompleksów, że nikt im Zeldy nie przeportuje (a granie na emulatorze też nie jest idealne).
Dodałbym do tego typowe polskie "hłe hłe, gdzie grafika w tych gierkach dla dzieciuff?" oraz "jesteś 13 osobą, która kupiła to gunwo w Polsce".
Nintendo radzi sobie fenomenalnie, a brak popularności w Polsce to wyjątek potwierdzający regułę (wynikający z długoletniego braku dystrybucji w naszym kraju).

Prawda jest taka, że jeśli
wyjątek (brak popularności w Polsce) potwierdza regułę (fenomenalne radzenie nintendo)? Jakim cudem?


@isActive: A widziałeś światowe wyniki sprzedaży Nintendo?

Takim właśnie cudem, że Switch sprzedał się w ok. 15 000 000 sztuk w pierwszym roku. Obecnie dobijają do 18 000 000 egzemplarzy i są blisko wyników sprzedażowych Xbox One, który od 2013 sprzedał się w liczbie ok. 25 000 000.

A przecież Switch jest dopiero rok i 3 miesiące na rynku.
A co powiecie na taki deal:

1. Wypożyczasz Switcha,
2. Kupujesz Zeldę,
3. W tydzień przechodzisz,
4. Oddajesz Zeldę (odkup gwarantowany),
5. Oddajesz Switcha.

Wszystko za równe 200 zł.
@goomba-pl: @MagnaPomerania: macie rację, Zelda to chyba nie był najlepszy przykład :) faktycznie dla tak długich gier warto kupić konsolę na własność z zamiarem odsprzedania po przejściu. Model zaproponowany przeze mnie sprawdzi się lepiej dla krotszych, intensywnych gier SP typu God od War.
A co powiecie na taki deal:


1. Wypożyczasz Switcha,

2. Kupujesz Zeldę,

3. W tydzień przechodzisz,

4. Oddajesz Zeldę (odkup gwarantowany),

5. Oddajesz Switcha.

Wszystko za równe 200 zł.


@quickplay-pl:
A co powiesz na to, żeby WPROST NAPISAĆ, ŻE REKLAMUJESZ SWOJĄ FIRMĘ, ZAMIAST UDAWAĆ PYTANIA "W TEMACIE"?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@goomba-pl:
brzmi uczciwie :)


@quickplay-pl: A dla mnie nie brzmicie uczciwie, reklamując się w taki podstępny sposób (poprzez udawanie "zwykłego użytkownika") i dlatego będę was odradzał gdziekolwiek trafię.

Na marketing szeptany trzeba sobie zapracować, a ci, którzy go udają (jak żenada SOLGAZu, gdzie pracownicy po forach udawali zadowolonych klientów) tylko odstrasza.
@MagnaPomerania: nie próbowałem udawać marketingu szeptanego. Dzięki napisaniu w tym wątku dowiedziałem się bardzo istotnej rzeczy, której nie brałem wcześniej pod uwagę. Masz rację, prawdopodobnie źle to zacząłem.

Wielkie dzięki za rady.