Aktywne Wpisy
![duszan_z_kapitana_dupy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1ddd63d868ee20502821c30c225ff10d2a93f5c46c10c3b90a30f3e0f1a0c4f3,q60.jpg)
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
![duszanzkapitana_dupy - Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weeke...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0907bfd0aac964d76eeb750c2a9d6a77802f00782986d04b53ead9e6d25d2788,w150.png?author=duszan_z_kapitana_dupy&auth=73efc76d0fd91a5df0be23049b8bf907)
![hugoprat](https://wykop.pl/cdn/c0834752/28ee930bf6fb0b25b940836fda2ca4df37fd224b56e01813d3f48a9b1c7e02ff,q60.jpg)
hugoprat +442
Fajnie się tam bawicie @santanderbankpolska
Najwyższa pora zmienić bank na taki, który nie będzie mnie śledził, sprawdzał co, gdzie i kiedy kupuję, za ile i nie będzie mi wyliczał każdego pierda z CO2. Ha Tfu!
#santander #santanderbankpolska #bankowosc #finanse #pieniadze #ekologia #ekooszolom
Najwyższa pora zmienić bank na taki, który nie będzie mnie śledził, sprawdzał co, gdzie i kiedy kupuję, za ile i nie będzie mi wyliczał każdego pierda z CO2. Ha Tfu!
#santander #santanderbankpolska #bankowosc #finanse #pieniadze #ekologia #ekooszolom
![hugoprat - Fajnie się tam bawicie @santanderbankpolska
Najwyższa pora zmienić bank n...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3b8d71cec355d1e1a9d9075c17dbf44abd8825340fdacf2765b77bc2dcddf4eb,w150.jpg)
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow
Czuje sie jak skonczona kretynka. 3 lata bylam sama i w trakcie tych 3 lat byly 4 randki. Przyzwyczailam sie i jakos zylam. Niespodziewanie zaczal podbijac do mnie swietny niebieski. Przystojny, ogarniety, mial cos do powiedzenia. Ja bylam w szoku ze ktos taki chce sie ze mna spotykac. Spotykalismy sie, w koncu związek. Nie pamietam kiedy bylam taka szczesliwa. Niestety, zaczelam opowiadac o tym niby dobrym przyjaciolkom i sie zaczelo. "Zwiazek? Tak szybko? To na pewno oszust", "zaden facet nie chce zwiazku wiec ten chce cie tylko wykorzystac", "zabiera cie na rodzinna kolacje? Tak mozna dopiero po roku zwiazku", "pieczesz mu ciastka? Skonczysz jak te wszystkie kury domowe ktore nie maja nic do zaoferowania tylko rozkladanie nog" a najgorsze bylo wysmiewanie tego ze np dajemy sobie prezenty na swieta. Zrobilam mu czapke na drutach (mielismy wspolnie pojechac na narty) i chcialam sie im pochwalic, zapytac jak wyglada i czy moze byc to tak to wysmialy ze wcale mu jej nie dalam. Nie wiem po jaka cholere ich sluchalam i w ogole z nimi rozmawiałam ale zaczelo to jakos na mnie wplywac i zaczelam sie zastanawiać ze moze to rzeczywiście wszystko za szybko (nie ważne ze nam to pasowalo, ze ja zakochana) i zaczelam sie troche wycofywac bo sie przestraszylam ze rzeczywiście to jakos szybko. On dopytywal czy wszystko ok, czy wszystko dobrze. W koncu sam zaczal sie wycofywac z tego zwiazku i powiedzial ze chce sie rozstac. A ja chyba dopiero wtedy oprzytomniałam. Nie chcial sie spotkac, porozmawiac i nie dziwie mu sie. Posluchalam rad jakis idiotek ktore nigdy nie byly w zwiazku, są przed 30 a jedna byla raz na randce przez cale zycie a ich jedyna rozrywka jest opowiadanie sobie o tym jacy faceci sa zli, jak wykorzystują rozowe i najlepiej to byc samą. Przestalam sie z nimi kontaktowac. Ten moj byly niebieski ma nowa rozowa. Wiem, bo sam mi o tym napisal. Pewnie jedyny komentarz do tego wyznania to bedzie to ze dobrze mi tak i to prawda. Wszystko to moja wina i tego ze nie mialam swojego rozumu. Tak po prostu mi zle, przykro i smutno to zepsułam cos tak fajnego.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Wiele było takich akcji. Rozwalało mnie to, że jej znajome NIGDY na oczy mnie
Btw. Moze zrób #rozdajo na czapke, juz Ci nie potrzebna a ktoś doceni Twoje starania xD
Ja bylem kiedys w podobnej sytuacji, tyle ze to ja bylem tym "poszkodowanym". Zwiazek zaczal sie dopiero po 4 miesiacach. Poczatek byl naprawde swietny, spotykalismy sie wspolnie ze znajomymi, jezdzilismy na rozne wycieczki, spedzalismy nasz czas bardzo aktywnie i kazdy z nas troszczyl sie o zwiazek, ale potem cos zaczelo
Kierowanie się opiniami koleżanek to standard wsród różowych, które są jeszcze bez bagażu doświadczeń, a potem płacz...
A ja miałem odwrotną sytuację.
Mój kumpel niedawno zszedł się z laską która ewidentnie moim zdaniem (i zdaniem innych kolegów) szukała tatusia. Tzn miała 30 lat, bujna przeszłość (trójkąty itp) o czym wiedzieliśmy od wspólnych znajomych.. Nasz kolega to spokojny typek, raczej średnio atrakcyjny, za to bardzo zamożny z domu. Dziewczyna od samego początku cisnęła związek na poważnie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@beautiful: otóż to! Tak czy inaczej - koledzy mieli rację - laska chciała go zrobić na dziecko. Teraz ślub i błyskawiczne wejście do majątku wartego kilkadziesiąt baniek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Z mojego doświadczenia wiem, że większość z koleżanek prędzej by dołek pod Tobą wykopała niż dała sensowną poradę lub wsparcie. Plus dochodzi do tego okłamywanie - mówią jedno, myślą drugie, więc tak dowiadujesz
@breadybread: Póki co poniża go publicznie na jego instagramie, ale czuję że dopiero się rozkręca ( ͡° ͜ʖ ͡°)