Wpis z mikrobloga

Mircy małe pytanko z #ruchdrogowy. Przed chwilą zdarzyła mi się sytuacja, którą po trochu zobrazowałem na grafice.

Stałem sobie na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, jako pierwszy (za mną sznur aut) z włączonym kierunkowskazem prawym sygnalizując tym samym chęć skrętu w prawo. Z racji, że do krawędzi jezdni było jeszcze odrobinę miejsca, z tyłu, troszkę przeciskając się przez inne auta, nadjechali rowerzyści. Pierwszy z nich zrównał się ze mną, reszta stała z tyłu, sporo z tyłu (była ich 4 bądź 5). Byłem ciekaw jaki kierunek jazdy ich interesuje, ale domniemywałem, że chcą jechać prosto. Zapaliło się zielone światło, pierwszy ruszył powoli (myślę sobie wuj, niech jedzie..), ale nie, okazało się, że cała gromada ma ochotę wyprzedzić mnie z PRAWEJ strony chcąc jechać prosto ( ͡° ʖ̯ ͡°). Skręciłem lekko w prawo, strąbiłem ich (wg. mnie sytuacja była dość groźna) po czym zaczeła się karuezela #!$%@? polegająca na wymachiwaniu łapskami, jaki to niby wariat jestem. O ile dobrze kojarzę przepisy, to w takiej sytuacji rower jest traktowany jak normalny pojazd i musi stosować się do wszystkich zasad? Równie dobrze na podobny pomysł mógłby wpaść kierowca skutera, przy odpowiedniej ilości miejsca.. Kusiło mnie, żeby zatrzymać się i wezwać Policję, żeby utrzeć nosa, ale przez moment zacząłem się zastanawiać, czy w ogóle jest tak jak myślę, jak to widzicie?

Co innego jest gdy wydzielone są ścieżki rowerowe biegnące wzdłuż dróg, gdzie na skrzyżowaniu, jest obowiązek ustąpienia rowerzyście jadącym na wprost.

#pytanie #ruch #rowery
kurczakos1 - Mircy małe pytanko z #ruchdrogowy. Przed chwilą zdarzyła mi się sytuacja...

źródło: comment_LLhghstiyZV2UaFl3Px1ndFmv2ieWlSt.jpg

Pobierz
  • 24
O ile dobrze kojarzę przepisy, to w takiej sytuacji rower jest traktowany jak normalny pojazd i musi stosować się do wszystkich zasad?


@kurczakos1: chcą być traktowani jako rowerzyści ale tylko wtedy gdy mają pierwszeństwo, w innym przypadku już są rowerzystami-krowami, czyli mają pierwszeństwo zawsze. Niestety to jest tak powszechne (a jednocześnie prowokuje kolizje) ze strony rowerzystów i skuterzystów, że podejrzewam, iż byli autentycznie przekonani że mają pierwszeństwo.
@kurczakos1: ja tam nie jestem zwolennikiem takiej jazdy rowerzystów, bo nawet jeśli, być może, jest to zgodne z przepisami, to bardzo niebezpieczne i nieintuicyjne dla kierowców samochodów, którzy mogą taki peleton zgarnąć na maskę.
Wiem tylko, że taki przepis jest, bo niedawno znalazłem to, odnośnie jakiejś innej sytuacji. Wrzuciłem, żeby trochę rozjaśnić sytuację
@kurczakos1 Akurat mieli do tego prawo. Też mi się to nie podoba, ale tak jest. Podobna sytuacja jak z tramwajem. Jeżeli skręcasz w prawo, a tramwaj obok jedzie prosto, to masz go obowiązek przepuścić. Nie ważne ile tych tramwajów by nie było.