Wpis z mikrobloga

@bomba4: szkalowanie katolicyzmu zrobiło się tak popularne jak przyznawanie się do bycia molestowanym w branży aktorskiej. Na początku nikt, cisza, a później tysiąc historii z dupy, wyssanych ze stereotypów byle szkalować. Oczywiście, że przypadki się zdarzają, ale bez przesady ( ͡º ͜ʖ͡º) .

@lkdd: Zawsze mam wtedy przed oczami jednego znajomego kuca który miał problem u księdza (spoko ziomka btw.) bo cwaniaczył i zakrywał na lekcji religii słuchawki włosami. Pewnie tez uważa że był opresjonowany przez kościół, #!$%@? z tym że to była prywatna szkoła katolicka i nie musiał się tam #!$%@?ć.