Wpis z mikrobloga

Od lat mam takie hobby, że próbuję uchwycić zjawiska paranormalne: duchy, projekcja astralna, medytacja i inne gówna. Zresztą nawet w to nie wierzę, ale zawsze można naukowo to sprawdzać. Np. wziąć dyktafon na cmentarz, aparat czy inne pierdoły i wiecie co? Racjonaliści mają #!$%@? świętą rację, nie ma żadnych zjawisk paranormalnych. Mogę pójść o 3 w nocy na cmentarz jak spać nie mogę, nic, null, zero - cisza jak makiem zasiał, nie nagrywa się nic. Nie mam problemu, żeby iść w nocy lasem, cmentarzem, jakimiś podziemiami, dupa, wszystko jest normalne do bólu, a nie paranormalne. Wiele bym dał by "coś zobaczyć", a tak to gówno. Wychodzi na to, że jesteśmy tylko świadomymi zwierzętami ;)

Jedynie medytacja zdaje się działać, ale to biochemia mózgu, fajnie pomaga przed pracą.

#paranormalne #duchy #religia
  • 56
@Azzek: kładziesz się na plecach, jak do spania, czekasz aż stracisz poczucie ciała, starasz się nie myśleć o niczym i tak leżysz (bardzo łatwo zasnąć), ale jak nie zaśniesz, to ciało "śpi", a świadomość nie
masz w to wejść do tego stopnia, że zrobi Ci się totalnie zimno, a mięśnie doznają paraliżu(normalne jak do snu, nic się nie stanie), w tym czasie możesz przemyśleć różne rzeczy, wizualizacja działa jak jakaś gra