Aktywne Wpisy
alonzoo3 +130
Pod koniec roku znajomi poznali mnie ze swoją wolną znajomą (30+).
Pierwsze spotkanie było całkiem obiecujące więc zaprosiłem ją na drugie. Powiedziała że jest bardzo chętna ale niestety miała wtedy dużo pracy (2 prace na raz) i nie da rady przez najbliższe 2 tygodnie. Mówię, to ok, daj znać jak będziesz miała czas to coś ustalimy. Powiedziała że ok. I od ponad miesiąca się nie odezwała.
Uznałem, że nie jest zbytnio zainteresowana
Pierwsze spotkanie było całkiem obiecujące więc zaprosiłem ją na drugie. Powiedziała że jest bardzo chętna ale niestety miała wtedy dużo pracy (2 prace na raz) i nie da rady przez najbliższe 2 tygodnie. Mówię, to ok, daj znać jak będziesz miała czas to coś ustalimy. Powiedziała że ok. I od ponad miesiąca się nie odezwała.
Uznałem, że nie jest zbytnio zainteresowana
mirko_anonim +6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, jesteśmy razem z dziewczyną 8 lat, oststnio zapytała co myślę o miesiącu przerwy i przyzwolenia obu stron na randkowanie i skok w bok, żeby znowu poczuć dreszczyk emocji przy poznawaniu nowych osób. Co myślicie na ten temat? Mam mocno mieszane uczucia. #seks #zwiazki #milosc
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz
Mirki, jesteśmy razem z dziewczyną 8 lat, oststnio zapytała co myślę o miesiącu przerwy i przyzwolenia obu stron na randkowanie i skok w bok, żeby znowu poczuć dreszczyk emocji przy poznawaniu nowych osób. Co myślicie na ten temat? Mam mocno mieszane uczucia. #seks #zwiazki #milosc
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz
Mirki czy związek z ograniczonym zaufaniem ma szanse istnieć czy najlepiej zburzyć i zacząć budować coś innego zupełnie od nowa.
Ja z różowym siedem lat po ślubie, mamy jednego gówniaka i żyjemy lekko ponad stan - wystarcza na podstawowe potrzeby i żeby jeszcze odłożyć.
Chciałbym pójść dalej i przestać to roztrząsać ale każdy dźwięk jej telefonu, każda odebrana wiadomość, cokolwiek wysłanego na messengerze przez nią przypomina mi jakim jestem cuckiem w tym związku i gdzie naprawdę jest moje miejsce.
Wiem że się stara, wiem że żałuje i jej przykro. Bardzo często powtarza że mnie kocha ale mimo wszystko nie tyle boli mnie pisanie do chłopaka nawet ekstremalnych rzeczy tylko chęć zatuszowania tego, wiary że nie wyjdzie i kłamstw później prosto w oczy.
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Co robić?
albo wyj3ba*e albo niech będzie ch0jo*o jak jest .... a może się tak postarać by coś naprawić ? :)
Bo jeśli tego nie zrobisz, to Twoje nerwy będą zszargane, zaufanie zmaleje, a żona będzie dalej snuć opowiastki z "przyjacielem" co doprowadzi do jednego...
Takie jest moje skromne zdanie. To nie jest na pewno sytuacja łatwa, ale jest
doktor zielonka doradza - jeśli cię zdradza to widocznie gdzieś jest w tym twoja wina
Komentarz usunięty przez autora
po 1 - kobieta może nawet rok powtarzać, że kocha, że jej zależy a później z dnia na dzień powiedzieć "kłamałam" i płynnie przeskoczyć z jednego bolca na drugiego... różowe takie są, zero honoru i jakichkolwiek głębszych życiowych wartości tylko jak się ustawić w życiu tak, aby jak najmniej zrobić i jak najwięcej mieć
po 2 - jak już jesteśmy
@botul sam nie wiem, mógłbym zakazać i myślę że by poszła, skoro potrafiła nie pisać nawet miesiąc czy dwa, nie wiem czy to była próba złapania nowej gałęzi czy historia pisana mu "w rewanżu" za coś równie ciekawego - wiem że się sobie zwierzają i nie miałem
@kari88pl: chyba najgorsze co możesz zrobić w związku który trwa i jest też dziecko. Świetny plan.
Tak jak ktoś wyżej pisał, trzeba to przedyskutować do końca, jak nie w cztery oczy to terapia i segzy na zgodę, jak się okaże że różowej to już nie odpowiada no to cóż.
@kwasnydeszcz: picrel mi się skojarzył ( ͡° ͜ʖ ͡
Niesamowicie wygodne myślenie z punktu widzenia zdradzającego i jakże uwłaczające zdradzonemu
@Arachnofob: żaden facet nigdy tai nie zrobił. Jasne.
@kwasnydeszcz ma racje, sam forsowalem te historie dwa razy a fakty ktore zmienilem sa raczej nieistotne, kilka razy widzialem tez cos podobnego tutaj - nie bylo moje
Ten komentarz został dodany przez osobę
Podobnie studia, które