- no i ja chyba pójdę usunąć ten pieprzyk na plecach, bo mi przeszkadza, pamiętasz jak ten na ręku wycięłam...słuchasz mnie? - tak. -... no, to było pięć minut i po sprawie, nie będę się męczyć, bo codziennie.... Arek, słuchasz mnie? - tak, oczywiście. - a o czym ja mówię? - o pieprzyku. - ale co o pieprzyku? - noo...że komuś....dobra, nie wiem, coś o pieprzyku.
źródło: comment_6RV1T9tsplnKIvhB5T82RGhoqAhOSgji.jpg
Pobierzźródło: comment_DFA1fUgJwmGWIAqabeLc51F9FsKOFJbR.gif
Pobierz- no i ja chyba pójdę usunąć ten pieprzyk na plecach, bo mi przeszkadza, pamiętasz jak ten na ręku wycięłam...słuchasz mnie?
- tak.
-... no, to było pięć minut i po sprawie, nie będę się męczyć, bo codziennie.... Arek, słuchasz mnie?
- tak, oczywiście.
- a o czym ja mówię?
- o pieprzyku.
- ale co o pieprzyku?
- noo...że komuś....dobra, nie wiem, coś o pieprzyku.
EHHHHHHHHHHHHH
Ja czasami staram się łapać słowa klucze typu "kartą kredytową, zarysować". Wtedy włączam sie na nowo.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora