Wpis z mikrobloga

Litwini to są w ogóle #!$%@?, ostatnio jeden się z nami ścigał, wyprzedzając przy 120 km/h po wyprzedzeniu go na zwykłej krajowce.


@wisniowy_smak:

Ciężarówką? Trzeba było dzwonić na policję. Prawie bankowo na magnesie jechał (no chyba, że z górki)
  • Odpowiedz
@Paul_Proteus: Czyżby #!$%@? trans? Jeśli tir "normalnie" wyprzedza i zajmuje mu to 30-60 sek, to nie mam z tym problemu. Ale takie gnoje u których trwa to 5 minut muszą zrozumieć, że to się nie opłaca, skoro innych użytkowników mają po prostu w dupie.
  • Odpowiedz
@ropppson: wyprzedzanie to pół biedy, najgorzej gdy taka #!$%@? wjedzie przed Ciebie i nagle musisz hamować ze 150-120 do 90, bo jaśnie pan wiezie świeże bulki, wędliny, itd.

  • Odpowiedz
@marqustd: niestety nie cala europa, francuz jak jedzie to nawet nie czeka zeby bylo troche miejsca tylko sie wbija na lewy pas na chama, o ile juz ostrych hamowan na autostradzie mialem przez tych baranow
  • Odpowiedz
@ropppson: już #!$%@? przywykłem, ale jak mi taki #!$%@? w tirze wyskoczył praktycznie przed maskę, bo teraz on będzie wyprzedzał, to żałowałem, że nie mam na wyposażeniu wyrzutni rakiet.
  • Odpowiedz
@ropppson kłócenie się z przedstawicielami grupy zawodowej, w której średnie IQ to ~80 nie ma sensu. Normalni ludzie nie wytrzymują długo w tym sporcie. Zostają takie Stanisławy, których świetnie jeden z kabaretów przedstawiał. Tiry na tory.
  • Odpowiedz
@ropppson: przecież gdyby było tak, jak większość tutaj by chciała, czyli zero wyprzedzania przez tiry, to porobiłyby się "pociągi" na prawych pasach i byłoby jeszcze gorzej. Na prawym mielibyśmy ciężarówki jadące 87 km/h, a na lewym jakiegoś dziadka jadącego 95 km/h. I tak przez całą drogę. Trochę wyobraźni, ludzie. Ja już wolę, żeby się wyprzedzali, byle nie zmuszali do gwałtownego hamowania.
  • Odpowiedz