Wpis z mikrobloga

Plusujcie ratowników górniczych.

Sam pracuję w górnictwie i powiem Wam, w życiu nie wlazłbym tam gdzie oni wchodzą, widoczność na 15cm, wysokie temperatury, brak tlenu, stężenie meatnu w granicach wybuchowości (wystarczy jedna iskra i wszystko idzie w #!$%@?), każdy kamień trzeba usuwać ręcznie, szczeliny są tak małe że trzeba się w nie wczołgiwać, w każdej chwili wszystko może znów runąć, a wszystko to w aparatach i maskach które ważą swoje. A to przeważnie idzie na marne bo w większości wyciągane są trupy.

Wszystko w imię zasady, że nikt nie zostaje na dole.

#gornictwo #ciekawostki #slask
g.....2 - Plusujcie ratowników górniczych.
 
Sam pracuję w górnictwie i powiem Wam,...

źródło: comment_a8zRj7tbq2CxtdRThGQLA4SvB2uRksbL.jpg

Pobierz
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Agemaker: co ty dupisz za fleki? W ratownictwie górniczym stosuje się aparaty tlenowe o obiegu zamkniętym. Wydychane powietrze jest filtrowane, wzbogacane tlenem i dostarczane spowrotem do maski. Stosuje się je głównie ze względu, że czas pracy na jednym aparacie jest o wiele dłuższy niż w aparacie powietrznym straży pożarnej. Minusy to większa waga i nagrzewanie się powietrza w miarę pracy.
  • Odpowiedz
@goly8622: jeszcze co do stacji ratowniczych to faktycznie część ratowników jest zatrudnionych typowo w KSRG, a część w innych oddziałach i co jakiś czas mają szkolenia, ćwiczenia i dyżury. Nie wiem jak w samodzielnych stacjach, ale w kopalnianych pracują normalnie w trybie zmianowym kopalni, zwykle cztery zmiany. Obsada w danym dniu jest i w stacjach podziemnych, jak i na powierzchni. Samodzielne stację są chyba dwie - centralna w Bytomiu i
  • Odpowiedz
@Agemaker tlenowe odnosi sie do masy tlenotwórczej, a nie tlenu w butli czy tam zbiorniku. Inaczej. Gdybyś miał sprężone powietrze, to by wystarczyło ci na pół godziny. Jeśli masz tlen w czystej postaci, lub masę tlenotwórczą, to dobierany jest tlen w takiej ilości w zamkniętym obiegu powietrza, że wystarczy ci na 2 godziny i dłużej. Pozatym nazywanie aparatu automatem jest trochę nie na miejscu. Górnictwo to nie nurkowanie, chociaż taki sprzęt
  • Odpowiedz
@shalisek fachowo to są właśnie Automaty Ochrony Dróg Oddechowych. W nurkowaniu automatem nazywa się urządzenie, które redukuje cisnienie z butli na możliwe do oddychania. Z resztą tak jak pisalem wcześniej "oddycharki" są dokladnie te same w nurkowaniu i w ratownictwie górniczym.
  • Odpowiedz
Plusujcie ratowników górniczych.


Hm no w sumie czemu nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A to przeważnie idzie na marne bo w większości
  • Odpowiedz
@Agemaker:

oddychanie czystym tlenem jest niebezpieczne dla zdrowia


Ale jest jak najbardziej praktykowane, o ile czas ekspozycji nie jest zbyt długi i nie przekroczy się ciśnienia parcjalnego tlenu 1.6 ata, czyli do głębokości 6m pod wodą. No i najlepiej, nie w masce pełnotwarzowej, bo oczy są dość
  • Odpowiedz
@goly8622: byłem na szkoleniu medycznym z ratownikami z kghm. co za chłopy. pili do 5 wódę z dziewczynami z terytorialnych i o 7 byli na szkoleniu trzeźwi, lekko tylko zmęczeni :D
  • Odpowiedz
stężenie meatnu w granicach wybuchowości (wystarczy jedna iskra i wszystko idzie w #!$%@?), każdy kamień trzeba usuwać ręcznie, szczeliny są tak małe że trzeba się w nie wczołgiwać, w każdej chwili wszystko może znów runąć, a wszystko to w aparatach i maskach które ważą swoje


@goly8622:
To o speleologach?
Bo na pewno nie o 90% górników ;-)
  • Odpowiedz