Wpis z mikrobloga

@rafal-heros: Ja w dzieciństwie jeździłem z siostrą i rodzicami na wakacje i spaliśmy w tym najmniejszym Niewiadowie. Spokojnie się mieściliśmy, tylko tam jeszcze był spory przedsionek na graty.
@jamtojest: My mamy jak widzisz na zdjęcia h usunięta szafkę i wstawiona mniejsza. mamy też w zestawie dodatkowa deskę która można rozłożyć od tej szafki do wejścia do przyczepki. Po złożeniu stolika i dołożeniu deski otrzymujesz łóżko 1x 1,8 m więc dwojka małych dzieci też może spać.
@ixyz: Rozumiem. Zazwyczaj trudno to zrealizować bo większość miejsc z dojazdem do linii brzegowej jest już ziemią prywatną , a państwowe są zarośnięte i ciężko z dojazdem. moja dziewczyna boi się spać na dziko więc zostają nam pola biwakowd
@rafal-heros parę lat temu byłem nA 7 dniowym spływie kajakowym na mazurach, płynęło się przez jeziora rzeki i każdy nocleg w innym miejscu, zwykle właśnie jakieś pola namiotowe lub ośrodki pttk, super przygoda, obiecałem sobie że kiedyś wybiorę się na podobny wypad. Gdzie nie gdzie było ok ale różnie było chodzi tu przede wszystkim o sanitarkę i w jakim stanie była, czasami za 10 minut prysznica trzeba było zapłacić 10zł, za klucze