Wpis z mikrobloga

Na głównej wylądowało 'zalezisko' w postaci filmiku pod tytułem Obraz dziewczyny przed i po skażeniu feminizmem. 550 wykopów (stan na 7:30).
2018 a wykopki (i nadal ogrom facetów chyba) uważają że kobiety powinny wyglądać tak żeby spełniać wymagania estetyczne mężczyzn, stąd też zapewne masa #!$%@? wpisów o tym głupie baby czemu nosicie baletki/ uggi zamiast szpilek skoro mężczyźni wolom szpilki.
A teraz zaskoczenie, kobiety (tak jak reszta ludzi) wyglądają w dany sposób bo tak im się podoba i jest dla nich estetyczne, celem życia kobiety nie jest przypodobanie się facetowi Dywagowanie czemu tak wygląda skoro to się żadnemu prawdziwemu (tm) mężczyźnie nie podoba nie ma sensu, bo zapewne większość tych kobiet z filmiku ma to w dupie (i całkowicie słusznie).
#bekazwykopkow #bekazprawakow #4konserwy #neuropa
  • 130
@Zgagulec Myślę że przynajmniej część tego krytycyzmu ma jakieś uzasadnienie - da się zauważyć trend, przy którym kobiety wkraczające na ścieżkę wojującego feminizmu koniecznie muszą przefarbować włosy na jaskrawy kolor, #!$%@?ć dziwny fryz itd. tak jakby nie można było wyglądać normalnie podczas walki o swoje prawa. Nie twierdzę przy tym że ta kobieta nie ma do tego prawa, czy też fakt że nagle przestała się podobać jest oznaką problemu z samym feminizmem,
@kidi1: Jest jakieś oficjalne wymaganie co do tego jak powinna wyglądać typowa feministka? Albo jakiś stereotypowy i mający potwierdzenie w prawdziwym życiu strój (prawdziwe życie, nie wykop gdzie wrzucane są zmontowane przez debili z 4chana filmiki)?
@ArtWrt147: Znam osobiście i z neta zapewne o wiele więcej radykalnych feministek czy feministek z innego nurtu i nie ma wśród nich jednego dominującego looku. Wystarczy się zainteresować tematyką żeby porzucić wykopkowe okulary.
@
@Zgagulec: dzisiaj dowiedziałem się co to są buty uggi, wykop uczy i bawi
@Canova: zauważ że wszystkie "prawicowe" laski też wyglądają podobnie (większość wg mnie ma długie włosy i stara się ubierać "tradycyjnie kobieco"). ludzie dopasowują się wyglądem i zachowaniem, w jakimś małym lub większym stopniu, do grupy z którą się identyfikują i/lub spędzają czas, to nie dotyczy jedynie feministek, to jest fenomen dotyczący większości ludzkości