Wpis z mikrobloga

@ChoNoTu: nikt nie ma nic przeciwko negocjowaniu, ale rzucanie oferty za 2/3 ceny to jest kpina z drugiej osoby

przy zakupie nieruchomości też się negocjuje, ale idziesz negocjować mieszkanie za 300.000 i rzucasz kwotę 200.000? (2/3 ceny jak w tym przypadku)
Dobrze to robię?? :)


@jacajm075: Nie, robisz to jak wypokowy przygłup "hłe hłe, ale januszowi poszło w pięty".

W ten durny sposób utwierdzasz go tylko w przekonaniu, że następnym razem powinien kolejnemu truć dupę ofertą o 200 zł niższą.

Jeśli chcecie, żeby ich dupa zapiekła, to na ofertę 1000 zł napiszcie "poszły za 1100", bo będzie żałował, że przycebulił i kolejnemu zaoferuje więcej.
Z czasem, nauczy się, że ofertami za ok.
Dobrze to robię?? :)


@jacajm075: Nie, robisz to jak wypokowy przygłup "hłe hłe, ale januszowi poszło w pięty".

W ten durny sposób utwierdzasz go tylko w przekonaniu, że następnym razem powinien kolejnemu truć dupę ofertą o 200 zł niższą.

Jeśli chcecie, żeby ich dupa zapiekła, to na ofertę 1000 zł napiszcie "poszły za 1100", bo będzie żałował, że przycebulił i kolejnemu zaoferuje więcej.
Z czasem, nauczy się, że ofertami za ok.