Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Długo się wahałam czy napisać z własnego konta czy skorzystać z anonimowości.
tl;dr: wątpliwości po trójkącie
Jestem może już nie -świeżą, ale mężatką z kilkuletnim stażem.
Oboje z męzem jesteśmy liberalni obyczajowo.


Obracamy się w takim środowisku i nasi znajomi również są otwarci i szczerzy.
Mąż mnie bardzo długo namawiał na realizację jego fantazji, wspomnianego trójkątu.
Ustaliliśmy które moje koleżanki wchodzą w grę, gdyż nie przy wszystkich moich znajomych czuję się komfortowo.
Nie przedłużając: z nich kilka się zgodziło, a ze zgodzonych mąż wskazał którą chciałby zaprosić do naszego łóżka.
Wieczór, kąpile, wino, wspólna zabawa. Mysłałam, że wszystko mam pod kontrolą, jednak moja własna psychika spłatała mi figla.

- pomimo że się świadomie zgodziłam, to czuję lekkie, ale nieustające poczucie zazdrości. Nie mogę otrząsnąć się z wrażenia, że mężczyzna mojego życia zaczyna się mną nudzić. Widziałam różnicę w jaki sposób był ze mną, a w jaki z nią. Mieliśmy wszystko dogadane wcześniej, mimo to po fakcie jest mi smutno, że z nią kończył

- pieszczoty mojej koleżanki. Były bardziej zmysłowe i bardziej je "czułam" niż kiedykolwiek od męża.

Jeszcze z nim o tym szczerze nie rozmawiałam, ale ten wspólny seks dużo zmienił.
#seks #zwiazki #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 135
@AnonimoweMirkoWyznania: ateiście i te ich problemy. A było zachowywać dziesięcio przykazań. Bóg powiedział "Nie cudzołóż", a ta myśli, że ona wie lepiej. Mam nadzieję, że teraz własna psychika cię zamęczy

zwłaszcza jak sobie pomyślisz, że twojemu chłopu było z inną duuuuużo lepiej, sama to widziałaś. No i skończył w niej, to o czymś świadczy, że wolał tamtą
ylko, że ja teraz już tego nie chce. Nie chce widzieć, że z kimś może być mu lepiej niż ze mną.


@AnonimoweMirkoWyznania: Ano właśnie, monogamia nas uczy, że jesteśmy dla siebie najważniejsi i najpiękniejsi, wyjście poza schemat gwarantuje szokowe przeżycia jak Twoje ;)

IMO teraz szczera rozmowa i szukać potencjalnego rozwiązania. Współczuję, ale pomysł niestety felerny.
Ludzie są po prostu monogamiczni, oprócz jakichś wyjątków i takich ludzi jak Ty, którzy mają wciśniętą w łeb jakąś liberalność i LGBT. Taka europejska i tolerancyjna chciałaś być, ale chyba nie do końca do tego pasujesz...


@shymon80: ale pier..lisz...

@AnonimoweMirkoWyznania: nie łam się. To jeszcze nie koniec świata. Trochę źle to zrobiliście. W tego typu układach ważne jest, żeby stała partnerka nie poczuła się właśnie niedopieszczona i odstawiona na boczny
@JudeMasonPolakozerca: Tak #!$%@?ę czasami, chociaż nie lubię tego określenia. Wolę mówić o kochaniu się, bzykaniu, seksie...

Niektóre zwierzęta są monogamiczne. I co? Będziesz wmawiał im brak tolerancyjności? Powiesz, że zwierzęta monogamiczne są #!$%@? natury?

Pozdro mirku.