Wpis z mikrobloga

  • 289
@marihlana123 Ta gra to dramat, ludzie wstają o #!$%@? wie której, żeby wysłać wojo na szóstą, jak graliśmy sobie rekreacyjnie na studiach, to kurna się nie da, bo ludzie traktują to jak całe życie, wstają po nocach tylko po to, żeby ataki powysyłać, dla mnie ta gra to synonim patoligii
  • Odpowiedz
@marihlana123: I to konfigurowanie zakładek na operze żeby wysłać karetę szlachciców w przedziale czasowym 0,100 sekundy, aby tak Ci nikt klina w to nie wbił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Awerege: Niestety chyba kazdy przezywal taki okres w swoim zyciu xD

Ja kiedys w metinie wstawalem 4h przed szkola zeby poexpic bo wolne spoty.

Na poprawe nie poszedlem bo byl event na dzien dziecka i mialem poprawke w sierpniu XD
  • Odpowiedz
@marihlana123 Ta gra to dramat, ludzie wstają o #!$%@? wie której, żeby wysłać wojo na szóstą, jak graliśmy sobie rekreacyjnie na studiach, to kurna się nie da, bo ludzie traktują to jak całe życie, wstają po nocach tylko po to, żeby ataki powysyłać, dla mnie ta gra to synonim patoligii


Teraz bonus nocny jest do 8
  • Odpowiedz
@marihlana123: Gram nadal. Co roku na wiosnę zaczynam grę od nowa i kończę w momencie, kiedy musiałbym wstawać w nocy, żeby wysyłać ataki/bronić wiosek.
Widać, że gracze plemion się starzeją, kiedyś rozmawiało się o jakichś szkolnych duperelach, a teraz o pracy, życiu na emigracji itp.
  • Odpowiedz
Ile ja w to grałem czasu, na ilu światach... i te rozkminy o sytuacji geopolitycznej na świećie, kto ma z kim wojnę, sojusz. Z 3x dociągnąłem do ok 1mln punktów, im dłużej świat istniał tym byli trudniejsi przeciwnicy a gra bardziej czasochłonna, co mnie później zawsze zniechęcało.
  • Odpowiedz