Wpis z mikrobloga

@Kasahara: a co z podbiciem leucyny i uruchomieniem MPS? Teoretyczna sytuacja: 100g białka na śniadanie, MPS #!$%@?ło w kosmos, ale na tyle ile się da, bo wiadomo, że wyżej pewnej granicy nie podskoczy. za 3-4h poziom aminokwasów we krwi nadal duży, ale samo MPS już spada. i teraz 10g bcaa (4g leucyny). Czy nie zadziała to jako zapalnik do uruchomienia na nowo MPS z pełnej puli aminokwasów nadal dostępnych?

Sytuacja
  • Odpowiedz
@nynomat: Synteza białek znowu się zwiększy. Tylko, że po co jak po tych 3-4h wystarczy kolejna porcja białka (odżywka białkowa, jedzenie - obojętnie) ? W ok. 30/40g gdzie będzie wystarczająco dużo leucyny, żeby podbić syntezę białek. Poza tym ważna jest też całkowita ilość białka przyjęta w ciągu dnia.
  • Odpowiedz
@kacperpzn: w tej sytuacji chodzi o osoby które właśnie nie jedzą co 3-4h, a np 2 duże posiłki w ciągu dnia.
I wiadomo, że całkowita ilość białka w ciągu dnia jest wręcz najważniejsza, ale dla zmaksymalizowania syntezy białek warto byłoby je rozłożyć na kilka porcji właśnie ze względu na leucynę. Więc teoretycznie lepiej zjeść 100 g białka rano, 10g bcaa po południu i 100g białka wieczorem, niż tylko 100g białka
  • Odpowiedz