Wpis z mikrobloga

@xhxhx: No wybacz ale jak przyjeżdżam wymienić opony to wypadałoby je wyciągnąć z bagażnika. Jak przyjadę oddać makulaturę na skup to chyba nie będę czekał aż przyjdzie pracownik i ją wyjmie z bagażnika.

Przecież nie robią tego z premedytacją...

Robią to dlatego bo są przyzwyczajane od małego że faceci je wyręczają. Taka nasza kultura. Gdzie są feministki jak są potrzebne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Btw nie widziałam
  • Odpowiedz
  • 6
@bartmil555 Ja jestem przyjazna serwisom chyba, bo ostatnio zostawiając auto służbowe i czekając na taksówkę umyłam im zlew i szafki w łazience XD zrobię sobie naklejkę.

W odwrotną stronę to niestety nie działa, ani auta nie umyją, a zawsze w #!$%@? zrobią ;)
  • Odpowiedz
@bartmil555: pewnie traktują je po prostu normalnie. Sam nie jestem fanem motoryzacji, tzn lubię drogie samochody, ale tylko w kwestii jazdy. Natomiast mechanik z jakiegoś powodu zakłada, ze powinienem o aucie wiedzieć wsyzstko, jak zobaczy ze przyjeżdżam do niego po to żeby to zrobił, bo ja nie jestem w stanie to zaczyna się wywyższanie, wyśmiewanie na temat, jak można tego nie wiedzieć itd.
W sumie od lat nie byłem w czymś
  • Odpowiedz
A pomyśl sobie, np jest chłopak, robi sobie prawko, kupuje sobie samochód. Skąd on ma wiedzieć...


@ShadowDancer: Chłopak nie interesował się samochodami od dziecka? Nie znam takich. Każdy już od małego wie co i jak, bo podpatruje, czy to na wulkanizacji jak z kimś pojedzie, czy w warszatach...
  • Odpowiedz
@ediz4: następny. Serio wyciągacie opony? Autem tez im do garażu wyjeżdżacie?

Ja zawsze zostawiam kluczyk, później po niego wracam i tyle. W sumie nie widziałem żeby ktoś inaczej robił.
  • Odpowiedz
@Jokker: ja znam mnóstwo takich osób. Samochód to zwykła rzecz, a na serwis wykupujemy usługę. Po co mam się zajmować nie swoją praca?

Ja wiem o autach w sumie tyle co mój ojciec, jak się zepsuje, jedz do specjalisty.
  • Odpowiedz