@SzymonCzarownik: istnieje zakaz prowadzenia biznesu, który JEST ograniczeniem wolności. Jeśli chcę pracować u kogoś w handlu, w niedzielę, to nie mogę tego robić. Również nie mogę tego nakazać moim pracownikom, z którymi mam umowę, którą zaakceptowali.
@Kaczus2B: jak nikomu nie polepszono, części nie polepszono a docelowo i im ma przysługiwać wolna niedziela, mój post ma na celu jedynie załagodzenie tego jak bardzo duży nacisk niektórzy kładą na ten zakaz, takiej afery nie było chyba od czasów ACTA
@SzymonCzarownik: 6 tysięcy rocznie dla kogoś z biednej rodziny to jest majątek. Stypendia są też na dziennych, więc to żaden argument. Jakość wykształcenia NIE JEST taka sama, szczególnie w IT (no weź na zdrowy rozsądek - nauka 5 dni w tygodniu i praca 1 dzień, czy nauka 2 dni w tygodniu i praca 5 dni w tygodniu).
Mam znajomych, którzy gdyby nie dostali się na dzienne po prostu by nie
@lakukaracza_: A komu odpowiada praca pod ziemią i jak to stwierdzić? Świażakowi, który nigdy tam nie był i po pierwszym dniu ucieknie? Taktyka, że jak się nie podoba to można się zwolnić jest zła, bo w końcu żyjemy w Polsce i każdy kraj ma tak, że pracownik tego kraju jest bardziej wartościowy od pracownika innego kraju, który przyjedzie na saksy. Pracodawca zawsze kogoś znajdzie (patrz imigracja).
@lakukaracza_: Ja nie pracuję, ale pracowałem kiedyś fizycznie, w lesie, ciężko ale na świeżym powietrzu i też widziałem osoby, które po 1 dniu wiedziały, że więcej tu nie wrócą (sam trochę taki byłem). Jak pracujesz na kopalni to na pewno wiesz, jaki to jest z-------l a wątpię, że górnicy zjeżdżają sobie na dół żeby sobie odpocząć…
@SzymonCzarownik: czemu nakazujesz komuś pracę i uważasz, że komuś się nie da, przecież to Twoje widzimisie i bez prądu da się żyć, dawniej ludzie żyli bez prądu...
@SzymonCzarownik: Miej ty rozum i godność człowieka, skoro nawet ponoć studia ukończyłeś, wpływu na gospodarkę nie ocenia się idioto po kilku tygodniach, ale np po kilku latach.
@tell_me_more: ale popatrz, 1 semestr jako świeżak pracujesz np w biedronce od pon do pt, potem jak już trochę umiesz to idziesz do IT pracować =) i to jest lepsze niż studia dzienne, przecież każdy kto studiował powie Ci, że jak sam nie będziesz się interesował to nic z tego nie będzie, studia to solidna teoretyczna podstawa + radzenie sobie z problemami, ale bez praktyki to produkowani są bezrobotni "programiści"
@SzymonCzarownik: Ale kto nie lubi z--------u się zwalnia po tygodniu i koniec problemu. Gdy ciężka praca jest dobrze opłacana zawsze będą na nią chętni, nawet na te niedziele w Lidlu. Szkoda, że ta część społeczeństwa, której to przeszkadza woli ograniczyć wolność całego społeczeństwa niżeli skorzystać ze swojej wolności i zmienić pracę na taką, która im będzie odpowiadać.
@Kaczus2B: Nie da się żyć bez prądu, dawniej była inna infrastruktura chociażby szpitali, awaryjne generatory pochłaniały by za dużo i też ktoś by je musiał obsługiwać
@lakukaracza_: no właśnie, dobrze opłacana, a na wykopie już masz płacz, że górnicy za dużo zarabiają, ile to pojawia się głosów, że co to ma być, że górnik ma trzynastkę np., ciągle nie widzę problemu w jak to nazywasz "ograniczeniu wolności" - bo co to za ograniczenie jak mogę zrobić zakupy w sklepie dużej sieci w sobotę albo w mniejszym sklepie w niedzielę?
@grypa-grypowska: Niedziela (oraz dla większości sobota) jest to wybrany dzień w tygodniu, w którym takie wolne można sobie np. zaplanować na jakiś wyjazd Z WYPRZEDZENIEM Mógłbyś mnie nie wyzywać od troli? Dziękuję
@SzymonCzarownik: Górnik za pracę w niedziele dostaje 200% stawki. W tym tygodniu będzie strajk jeżeli rząd nie ustąpi i nie podniesie znowu płac, a pewnie ustąpi by w TV nie pokazali górników. Co z tego, że dwa lata temu byliśmy w upadłości. Po wydojeniu kasy z Energa i Taurona (na czym ucierpieli akcjonariusze, nawet jednego dyrektora musieli tam wywalić bo się nie zgadzał na drenaż) zmieniono jedynie nazwę spółki i
@SzymonCzarownik: Trolujesz. Nikt kto skonczyl jakies sensowne studia nie uzywa argumentow o "skazywaniu na prace w niedzielę". Jeszcze napisz o "wyprowadzaniu zyskow poza polske."
Mam znajomych, którzy gdyby nie dostali się na dzienne po prostu by nie
@SzymonCzarownik: Miej ty rozum i godność człowieka, skoro nawet ponoć studia ukończyłeś, wpływu na gospodarkę nie ocenia się idioto po kilku tygodniach, ale np po kilku latach.
Jak na pisowskiego trolla, to sprytnie probowales przemycic "neoliberalny" wstep do swojego #oswiadczeniazdupy, ale malo kto sie na to nabierze.
Mógłbyś mnie nie wyzywać od troli? Dziękuję