Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i mirabelki możecie mi powiedzieć czy to jest normalne ? Jestem z swoją żoną 10 lat, 3 lata po ślubie - mieszkamy razem od ślubu - rok po ślubie moje libido spadło do 0!!. No po prostu nie mam ochoty na seks nawet o tym nie myślę - ale to nie tak, że nie chcę i nie mam takiej potrzeby, tylko nie chcę robić tego z moją żoną. Będę pisał wprost, jak zamieszkaliśmy razem - strasznie mi siebie obrzydziła. Korzystanie z toalety z otwartymi drzwiami, niesprzątanie resztek kału z kibla, robienie "dwójki" jak ja się kompie w wannie, leżymy w łóżku ja coś tam próbuje zacząć a tu taki siarczysty bąk, że aż rzygać się chce, albo siedzimy w łóżku i teksty typu "ale miałam srakę, tak waliło że masakra, chyba coś mi w dupie zgniło" - Nie chcę mówić, że mnie to obrzydza ale budzi we mnie to jakieś negatywne uczycie. Dodam, że przed ślubem jak nie mieszkaliśmy razem, tylko spotykaliśmy się co 2 dzień i nie było takich sytuacji - to "nie schodziłem" z niej całą noc. Nie wiem, może to ja jestem #!$%@? - może wszędzie jest tak po ślubie - a ja jestem ciota i się nie umiem dostosować ??

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 96