Wpis z mikrobloga

@TiempoSanto: Hurwa, robię sobie posiłki i w miarę liczę (redukcja here), a nie chcę zbytnio się gubić w wyliczeniach (wiadomo, że kęs mnie nie zgubi, ale 1/3 tracić no to #!$%@? xd) Pytam za każdym razem:

Ja: Jesteś głodna? Zrobić więcej?
Różowy: NIEEE, nie jestem głodna

R: DEJ TROCHĘ
J: nie, mam wydzielone i policzone
R: HURR DURR CZEMU TAKI JESTEŚ, PRZECIEŻ NIC SIĘ NIE STANIE
J: XD