Wpis z mikrobloga

Polaczky debatują czy za 750 euro miesięcznie da się sensownie żyć i uwaga uwaga:

można żyć spokojnie i oszczędzać i nie mówię o wybieraniu najtańszych produktów czy odmawianiu sobie przyjemności


Z czym patrząc na stosunek plusów do minusów - większość się zgadza. Chciałbym tylko przypomnieć że w Irlandii jest zasiłek dla bezrobotnych 193 euro tygodniowo. I nie mówcie mi o tym że w Irlandii są ceny w euro więc i zasiłek musi być odpowiedni bo już nie raz udowodniono że #zagranico jest większa siła nabywcza pieniądza a w dodatku produkty są lepszej jakości. Nie wiem czy się śmiać czy płakać.

#irlandia #polska #zarobki i dam też tag #uk żeby więcej ludzi się mogło pośmiać (Lub uronić łezkę).
U.....n - Polaczky debatują czy za 750 euro miesięcznie da się sensownie żyć i uwaga ...

źródło: comment_H2UtIa5uZBKi1uYBWLMUBXbt1IQqHwuX.jpg

Pobierz
  • 44
@UrbanHorn: Dziwi mnie to zawsze, jak ktoś pisze, że za 3000 PLN można komfortowo żyć. Wyobrażam sobie, że musi być na wczesnym etapie życia, kiedy rodzice dają/opłacają zakwaterowanie, a te 3000 to jest na własne potrzeby bez żadnych rachunków. Nikt kto zaznał dojrzałego życia nie porwałby się na takie stwierdzenia, no chyba że jest singlem, nie robi nic, nie kupuje niczego nowego i żywi się za 400 PLN miesięcznie.
@johnmorra: Nom, niektórzy zrobili sobie z tego sposób na życie - ty + partnerka po 193 euro na tydzień + benefity na dzieci + jeszcze ci mieszkanie socjalne dadzą na socjalnym osiedlu za które powiedzmy płacisz 100 euro czynszu miesięcznie.

@Hatespinner: Tak, ale Irlandia nie ogranicza się do samego Dublina a tym bardziej jego centrum.

@johnmorra: Żyć się da, ale nie nazywaj tego sensownym życiem na poziomie.
@UrbanHorn: Płacz, płaaaaacz nad własną głupotą i ignorancją. Porównujesz 2 państwa o zupełnie innej historii, położeniu, gospodarce i maaasie innych czynników. Ja tylko przypomnę, że ta wspaniała Irlandia należy do tak zwanych PIIGS. Najbliższa recesja, czy kryzys sprawi, że będziesz z podkulonym ogonem uciekał.

PS: Rozbrajające jest to "Polaczky". Zazwyczaj tak się o rodakach wyraża pewna grupa społeczna, nazywana przez lokalsów "robactwem ze wschodu".
@UrbanHorn: Poradziła? LOL. Taguj #januszeekonomii Gówno też często pływa po powierzchni, a ze jest lepiej? Dla ludzi (niektórych) możliwe, inni narzekają jak tylko mogą, a reszta zaklina rzeczywistość.

Do Barcelony, Berlina, Londynu czy Oslo?


@Hatespinner: Nie wiem, podobno w Berlinie jest dużo naszych, może się odnajdziesz na którymś dworcu. Z Barcelony podczas ostatniego kryzysu dużo dymało w UK na zmywaku, więc tam bym nie radził. Oslo też. Zwłaszcza jeśli surowce
@UrbanHorn 3100 netto to są okolice średniej krajowej, więc co się dziwić że niektórzy uważają to za godne życie. Ameryki tu nie odkryłeś, że w bardziej rozwiniętych krajach zarabia się więcej. I tak, w Irlandii ceny są w euro, nie chcesz ich porównywać do polskich ale za to zarobki już przeliczasz bezpośrednio 1:1? W Irlandii za 750€ nie kupisz nawet połowy tego co w Polsce za 3100PLN, a to tylko jeśli chodzi