Wpis z mikrobloga

Ja tego pana czarno listowałem tzn już z nim nie pojadę odezwała się też na priv osoba odpowiedzialna za kontakty firmowe z tej korporacji gdzie podałem numer boczny.


@bramborak: Z czystej ciekawości. Nic złośliwego. W jakim sensie go zczarnolistowałeś? Za każdym razem będziesz mówił, że ten i ten ma nie przyjeżdżać czy jak? :P

I gdzie odezwała się do Ciebie ta osoba? Na wykopie? Prawdopodobnie wywalą go z korporacji i tyle.
@bramborak: A okej, to tutaj ciekawszą informacją byłoby raczej to ile by wyszło w tej którą jechałeś, gdyby kierowca jechał optymalnie, a ty nie miałbyś karty (dałoby się wywnioskować na ile kierowca chciał cię naciągnąć)
@r4dzik: bo nie orientuje się która służba kontroluje takich naciągaczy, wydaje mi się ze to itd ale nie byłem pewien to zgłosiłem to na 112, co było bardzo dobrym ruchem bo jak typ usłyszał moja rozmowę to najpierw kazał mi się wynosić z taksówki (2km od celu) a potem jak ochłonął zaczął wmawiać ze kurs jest już opłacony i mogę już iść a taksometr się popsuł i w ogóle to #!$%@?
Tak. Firma podpisuje umowę z korporacją i ustala ryczałtowe ceny za popularne trasy. Zazwyczaj są to kwoty dużo niższe niż rynkowa bo wiadomo efekt skali. Ale jak zamawiam przez aplikację dla Januszy wygląda jak każde inne zlecenie dopiero jak daje EKK jest moment prawdy


@bramborak: Czyli taksiarz dostaje za kurs dużo mniej niż jakby dostał klienta z ulicy? To trochę bez sensu, bo u niego żaden efekt skali nie występuje już.