Wpis z mikrobloga

Już psychicznie nie wyrabiam. Moja żona była ostatnio na zakupach w markecie. Dzwoni do mnie że na parkingu zarysowała inne auto. Mówię to czekaj aż właściciel przyjdzie. Po godzinie dzwoni do mnie że. Nikt się nie pojawił. No to mówię zostaw telefon za wycieraczką i wracaj do domu. w międzyczasie dzwonie do niej i nikt nie odbiera. Gdy przyjechała pytam czemu nie odbierała to ona do mnie że przecież kazałem jej zostawić telefon za wycieraczką... od tamtej pory abonent niedostępny, a telefon był za 1700 zł. I jeszcze od tygodnia ciche dni bo przecież ja jej kazałem tel. zostawić...

#pasta #heheszki #logikarozowychpaskow
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BQP: Ta sytuacja to abstrakcja, ale jeśli w innych przypadkach też jesteś taki precyzyjny, to sam jesteś sobie winien, bo jaki problem powiedzieć "zostaw nr telefonu"? Ciekawe co zrobiłeś z tym całym zaoszczędzonym czasem.
  • Odpowiedz
@KendziorSC: szkoda tylko, że takimi pierdołami. Jak dodawałem ciekawostki czy rzeczy mądre, to na to nawet mirek z kulawą stuleją na to nie patrzył. Niby gorące co chwilę, ale jednak smutno.
  • Odpowiedz