Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Drodzy koledzy, czy poszlibyście do ginekologa po receptę dla swojej dziewczyny, czy to byłby dla was problem i wstyd? Chodzi o to, ze stały ginekolog mojej dziewczyny wypisał jej receptę która miała odebrać w tym tygodniu ale z racji pewnych okoliczności ona nie może iść do niego i spytała się mnie czy ja mógłbym pójść i odebrać. No i tu następuje problem bo... nie chce tam iść, powiedziałem, ze zobacze czy bedę miec czas. Nie wiem jak z tego wybrnąć, godzinę temu napisała mi czy już wiem czy będę mieć czas, bo najlepiej receptę odebrać dzisiaj albo jutro. Ja nie chce tam iść bo: po pierwsze nie chce łazić jako facet po żadnych ginekologach, po drugie będzie mi wstyd tam siedzieć w gronie kobiet, po trzecie nie wiem jak to dokładnie ująć dobrze w słowa żebyście mnie dobrze zrozumieli, ale mam takie poczucie, że nie będę czuć się jak 100 % facet siedząc w poczekalni u ginekologa. Po prostu ja tam nie chce iść, będzie mi głupio i będę czuć się zażenowany. I teraz nie wiem czy to normalna reakcja 30 letniego mężczyzny czy ja może przesadzam? To też nie jest jakaś krótka znajomość z dziewczyną bo jesteśmy już rok. Tak więc czy dla was jako facetów taka sytuacja nie była by problemem i byście poszli?
Bo cos czuje, ze będę musiał zacisnąć zęby i iść.

#niebieskiepaski #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 76