Aktywne Wpisy
wedkarzyk +8
Mirasy, problem mam i jednocześnie pytanie. Żona popsuła klapkę od szuflady w lodówce. Pękł uchwyt na którym trzyma się ta klapka. Ma ktoś jakiś pomysł jak można to SKUTECZNIE skleić? Będę wdzięczny za rady. #kiciochpyta #majsterkowanie
qew12 +1
Jak weszliście w programowanie? #programowanie #programista15k
Mirki, co tu się odjaniepawliło to ja nie...
TL;DL
Na wstępie zaznaczam, że to nie bait i piszę ogólnikowo z anonimowych bo - niestety- we względu na dość niewielkie środowisko mogę być łatwo skojarzony.
Mam dość nietypowe hobby, jakim w bardziej profesjonalnej skali zajmuje się jakieś 500-1000 osób w Polsce. Każdy kojarzy każdego, przynajmniej z twarzy.
Rok temu zorganizowany był pewien event - wiadomo, że na eventy jeździ się głównie w celu porządnego n-----------a się w towarzystwie a hobby jest raczej dodatkiem... Tak również było rok temu. A-----l lał sie mocno a towarzystwo bawiło się znakomicie. W pewnym momencie zacząłem dyskusję w pewną dziewczyna 7/10 i ostatecznie wybraliśmy się do mojego pokoju.
Nie był to pierwszy taki event w jakim brałem udział ale jak pisałem głównym celem takich eventów jest picie + p---------e o Szopenie. Nie spodziewałem się takiego finału (szczególnie, że dziewczyny stanowią w tym hobby mniejszość) i pakując się nawet nie pomyślałem o gumkach. Koleżanka powiedziała mi, że bierze pigułki, tak więc hamulce puściły i nie było zmiłuj...
Event się skończył, każdy pojechał w swoją stronę i zapomniał o akcji. Żadnej wymiany kontaktów na FB czy telefonów - po prostu jednorazowa przygoda.
Dzisiaj okazało się, że dla mnie nie do końca.
Wybrałem się na p--o z dawno nie widzianą znajomą. Od słowa do słowa okazało się, że mamy wspólną koleżankę...dokładnie tą, z którą przespałem się na tym evencie. Pożaliła się, że nie może się z nią zbyt często spotykać ostatnio bo ma dziecko o jakie się z mężem długo starali, wcześniej dwa razy poroniła i ostatecznie stracili nadzieję a tutaj nagle niespodzianka, w dodatku urodził się tydzień przed terminem i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Pomiędzy wierszami wypytałem się o szczegóły (na szczęście koleżanka straszna gaduła), wystalkowałem profil zaliczonej laski na FB i na jakimś śmiesznym forum dla madek i wannabe madek, poskładałem wszystko w całość. Wyszło mi, że najprawdopodobniej:
-koleś strzela ślepakami albo mają jakąś niekompatybilność genetyczną
-o dziecko starali się od ponad 4 lat
-laska po evencie zorientowała się, że spóźnia się jej okres więc najprawdopodobniej zaaranżowała seksto tygodnia później aby się nie wydało
-gdzieś w pewnym mieście właśnie drze mordę albo ciągnie cycka najprawdopodobniej mój syn
Mam w związku z tym dylemat moralny.
Z jednej strony facet jest - jak słyszałem - przeszczęśliwy, że ma potomka - z drugiej strony nie jest to jego potomek. Koleś jest #programista15k, mają dom od jego rodziców (mówiła, że ma dom po babci) i spokojnie zapewni obojgu niezłe życie. Dziewczyna też nieźle zarabia.
Z drugiej strony 'k------a nie zniesę'. LVL 30+ here, rok po rozwodzie spowodowanym k-------m wybranki, na szczęście bez dzieci i nie śpieszę się do stałego związku ani tym bardziej kolejnego ślubu czy dzieci. Dobrze mi się żyje i zwyczajnie korzystam z okazji.
Zastanawiam się, czy w imię zwykłych męskich zasad nie zasugerować anonimowo facetowi przeprowadzenia ukradkiem badań genetycznych, aby - nazywając rzeczy po imieniu - k----e - utrzeć nosa.
Mi nic nie grozi - dziecko ma ojca wpisanego w metrykę, do badań genetycznych nie mogą mnie zmusić, Chodzi tylko o zasady.
Co byście zrobili na moim miejscu ?
#s--s #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #wimiezasad
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
@MyshaM na pewno wiedział, że jest zamężna xD
@Brother_of_Steel: lel niech mąż płaci. On może. Chciałbym Ciebie zobaczyć płacącego na nieswoje dziecko, od razu by się skończyło gadanie o nieznaniu życie ;)
@akado: Ok. W sumie to rozumiem i jest to spójne, choć kompletnie się z tym nie zgadzam i jest to myślenie całkowicie mi obce.
Jeśli możesz odpowiedz mi jeszcze tylko na to pytanie z matką, której zamienili w szpitalu dziecko i ty o tym wiesz. Też byś nic nie powiedział?
@AnonimoweMirkoWyznania: xD
@MyshaM: Fakt, wina faceta, powinien przed faktem zapytac "przepraszam, nie ma pani moze meza"? Jesli ktos jedzie gdzies sie k----c to raczej nie licz ze odpowie zgodnie
@camelinthejungle: Serio. Chciałbyś wychowywać nieswoje dzieci? I miałbyś w dupie że żona się puszczała na prawo i lewo?
Takie niby niszowe hobby, że każdy każdego zna a tu nagle kobita wpada i nie ma do ruchacza ŻADNEGO powtarzam ŻADNEGO kontaktu. [/wstawaj zesrałeś się]
@MyshaM: A skąd on miał wiedzieć, że ona ma męża?
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz błąd w części zawierającej:
...mając niewiarygodne kompleksy i będąc dupkiem, zastanawiam się...