[enron]

433331,63 - 16,16 = 433315,47

Wszystko poszło dzisiaj nie tak jak planowałem. Najpierw budzik zerwał mnie o 4:30 zamiast przed szóstą, bo w końcu skąd głupi budzik w zegarku ma wiedzieć że poniedziałek to dzień wolny. Potem usłyszałem od żony wyrzut że ona się o mnie boi bo w okolicy ostatnio grasują wilki - no i tu już argumentów nie miałem, diabli wzięli bieganie w pięknej okolicy przy czystym powietrzu :( Resztę dnia byłem struty, dopiero jak wróciliśmy do Krakowa to postanowiłem że wolę pobiegać spokojnie wieczorem póki jeszcze wieje i jest w miarę czysto od smogu niż dusić się w masce o 5 rano.
Z planowanych 21 km nic nie wyszło, bo jakoś nie chciało mi się kręcić kółek po okolicy i wycelowałem w 16 km. Jedyne pocieszenie to zaskakująco dobre jak na moją ostatnią formę tempo (5:04/km) i to mimo biegania z pełnym brzuchem (parę razy kolka prawie mnie już chwyciła)...

Do #cracoviamaraton już niecałe trzy tygodnie. Kurde, kiedy ja zrobię wybieganie 30k!?

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow

[kzrr]

@enron: Ostatnie dni na to aby zrobić trening 30 km przed maratonem, na 14 dni przed startem to już raczej bez sensu bo treningowo nic nie nadrobisz a skutki 30km mogą być czasem opłakane i nie zdążysz się odpowiednio zregenerować do maratonu.

[pestis]

@enron: bardzo ładnie pan skorpion

[szczypek45]

@kzrr: "na 14 dni przed startem to już raczej bez sensu bo treningowo nic nie nadrobisz"
i tu się mylisz, oczywiście robienie długiego biegu 30km nie ma sensu, ale 2 tygodnie przed biegiem to u Danielsa 2 treningi tempowe, najczęściej 3x3km w tempie progowym Akcent na 5 dni przed startem to już jest tylko rozruszanie nóg, ale te 2 treningi dają bardzo dużo, zdecydowanie można tym "nadrobić". Oczywiście, że do maratonu

[kzrr]

@szczypek45: ale ja napisałem o biegu 30 km a nie o krótkich jakościowych treningach.