Wpis z mikrobloga

O Boże ale zgniłam XD
Idę sobie wesoło przez rodzinne miasteczko i widzę swoją znajomą z liceum, która idzie z ojcem. Warto dodać, że owa znajoma trzyma się z moimi licealnym „psiapsiami” które się ode mnie odwróciły i zaczęły mnie gnoić za plecami po maturze (np wspólnym znajomym zaczęły się ze mnie zaśmiewać że na pewno się nie dostanę na studia i ciekawe co wtedy będę robić -dafak). No i idę sobie tak wesoło i słyszę jak ta „znajoma” mowi ojcu żeby mi nie odpowiadał XDDD No i ja usmiech numer 5, wesoło mowie „dzien dobry” i „czesc” a ci głowy odwrócone i idą dalej z miną srających kotów XD
Po niej mogłabym się spodziewać ale nie po dorosłym człowieku XD ale w końcu ktoś ja musiał wychować

##!$%@? #heheszki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #bekazpodludzi
  • 60
  • Odpowiedz
@laczka To ja ostatnio siedziałam w pociągu obok byłej znajomej (w sumie przyjaciółki). Też sama powiedziałam część, a ona udawała, że mnie nie widzi i siedziała sobie na telefonie, unikając kontaktu wzrokowego. ( ͡º ͜ʖ͡º).
  • Odpowiedz
@Shanny: Co te rózowe xD
Hejtować kogoś, bo mu się w życiu ułozyło xD
|Ja tam się ciesze, że dawnym znajomym wyszło w życiu i to mi jest wstyd, że jestem przegrywem. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@brondrzejforever: Wiesz, ja nawet jakbym teraz spotkał najlepszego kumpla z gimbazy czy podstawówki (a nie utrzymuję z nikim z tamtego okresu kontaktu od prawie dekady), to też nie wiem, czy bym go nie olał. Wiem, może to jest chamskie, ale nie mam ochoty na jakieś kurtuazyjne rozmowy (no bo jak już się znacie, to raczej nie będziecie siedzieli cicho). Takie "co tam u ciebie słychać?" czy "co teraz robisz?" są
  • Odpowiedz
@laczka: To podobna sytuacja u mnie. W liceum mieliśmy taką jedną, która zawsze mówiła, że wszystkich kocha i na pewno pozostaniemy przyjaciółmi po zakończeniu roku szkolnego. Tak się złożyło, że wylądowaliśmy na tej samej uczelni i mijamy się co najmniej raz w tygodniu, a ona dalej mnie nie poznaje xD
  • Odpowiedz
@laczka: no to ból dupy mają niesamowity ameby z osiedla po turystyce i rekreacji. U facetów czasem trafiają się zazdrośnicy o hajs. Ale jak noga Ci się powinie i przez chwile jest gorzej, to wtedy nagle typ znów jest dobrym kumplem.
  • Odpowiedz
@sil3nt: ja mam podobnie, chociaż uznałem że kurtuazja silniejsza. ale to wyuczone zainteresowanie u mnie.
kiedyś z byłą się o to ściąłem - bo jakby mi czy drugiej osobie zależało na kontakcie, to by się nie zerwał. a że zerwał to znaczy że i teraz gówno nas obchodzi co się z drugą osobą dzieje.
ale ja podobnież aspołeczny i się muszę czasami uczyć/na siłę robić niektóre rzeczy ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@laczka: no to juz jest zalosne, by nawet glupie czesc nie odpowiedziec mijajac sie na ulicy. Co nie zmienia faktu, ze nie kazdy lubi i potrafi przerowadzic small talk. ja jak sie z kims nie widze dluzszy czas, to nie mam pojecia jak rozmawiac, o czym, trace te wiez. i nie ukrywam tez jak widze kogos znajomego z odleglosci, to udaje, ze nie widze i nie podchodze. ale jak juz
  • Odpowiedz