Wpis z mikrobloga

@BRTM: Estetyka, jako jedna z dziedzin filozofii teorii wartości zajmuje się zagadnieniami piękna i brzydoty, harmonii i dysharmonii. Osobiście uważam, że tempo rozwoju technologicznego, wymusza pewne zmiany, natomiast wynikająca z tego faktu pogłębiająca się przepaść międzypokoleniowa przyczynia się do narastających kontflików na tym polu (i nie tylko na tym polu)
@Black_Square: gdybym wiedział jak wkleilbym odnośnik do mojej poprzedniej odpowiedzi, poprostu w naszym społeczeństwie świnie sieę je psy nie, włosy się farbuje a płci nie zmienia, masz pełne prawo sobie zmienić płeć albo to uznawać za normalne tak samo jak ja i większość polskiego społeczeństwa ma prawo uznawać to za nie normalne.
@Black_Square: mogę i uznaje co uznaje za słuszne i nie wymagam od nikogo żeby uznawał za słuszne to co ja za takie uznaje, więc jak zacznę jeść psy to twoim zdaniem jest to normalne bo uznam to za normalne skoro nauka nie widzi w tym nic złego czy za nienormalne bo to nieakceptowalne według norm w społeczeństwie w którym żyje?
@BRTM: Wydaję mi się, że przede wszystkim chodzi o odrzucanie zjawisk, których nie rozumiemy (lęk), duży wpływ ma także *presja społeczna*. Czyli na przykład zmiana płci z żeńskiej na męską wydaje nam się bardziej akceptowalna, bo to jakby dążenie biologicznej kobiety do awansu społecznego, czyli stanie się biologicznym mężczyzną. Gorzej w drugą stronę, dlatego biologiczni mężczyźni są bardziej piętnowani przez społeczeństwo (bo jakoby sami odbierali sobie awans, taka degradacja). Dalej: może
@Andi128: ?
Starałem się wyjaśnić zjawisko używając tylko i wyłącznie koncepcji wziętych z psychoanalizy i w żaden sposób nie pokazałem jakie jest moje stanowisko w tej sprawie. Także, przeczytaj sobie jeszcze raz, najlepiej dorzuć do tego wieczornego czytania kilka książek (dla ułatwienia mogą być z obrazkami) i zajmij się sprawami mniej znaczącymi, bo zarzucanie komuś, że jest szowinistą. Serio? Wiesz chociaż co to oznacza?
@Andi128: Normy kulturowe/moralne często stoją w opozycji z nauką, są setki tego typu dylematów, przykład z psem nieco nietrafiony ale generalnie nie będzie nic w tym złego, ludzie jedzą króliki a dla niektórych króliki to podobne zwierzęta jak psy i nie wyobrażają sobie żeby je jeść.
@Andi128: XDD
Jestem osobą transseksualną i nigdy bym nie śmiał powiedzieć, że akceptuję zmianę w jedną stronę. Podałem jedynie koncepcję, według której taka zmiana może być w jednym przypadku bardziej, a w innym mniej zrozumiała.
Nazwałeś mnie szowinistą, więc Twój szacunek mam w nosie.
@Andi128: tym że osobą zmiana płci pomaga i jest to skuteczna forma leczenia tego schorzenia i ma to duży wpływ na funkcjonowanie danej osoby, dodatkowo brak akceptacji przez społeczeństwo jest bardzo w takiej sytuacji szkodliwy bo powoduje to że wiele osób przez presje społeczną popełnia samobójstwo, jedzenie psów no to zły przykład do porównania, zupełnie inny rodzaj dylematu.
@Black_Square: prawie mnie przekonałes, nie zrozum mnie zle ale ja tu nie popieram prześladowań osób po zmianie płci czy akceptujących to. Pytam czym różni się to że takie osoby uważają że mają większe prawo do przekonywania ogółu społeczeństwa do ich przekonań niż osoby które chciałyby jeść psy bez społecznego odrzucenia?