Wpis z mikrobloga

@zlotypiachnaplazy: Warto zacytować całość.

To nie miało znaczenia, mnie się przede wszystkim podobało, że to nie jest Polak. To mógł być Francuz albo Amerykanin, ale nie Polak – wyznała Cielecka. Jak wyjaśnia kryteria wyboru? Przede wszystkim chciała, by potencjalny partner nie patrzył na nią przez pryzmat tego, że jest aktorką, by nie wiedział kim jest.
  • Odpowiedz
Przede wszystkim chciała, by potencjalny partner nie patrzył na nią przez pryzmat tego, że jest aktorką, by nie wiedział kim jest.


@Tajch: To jestem idealnym kandydatem, bo nadal nie wiem kto to jest xd
  • Odpowiedz
@Tajch:

Dodała wprawdzie, że zależało jej na tym, żeby jej partner na początku nie wiedział, że jest celebrytką, ale nie uwierzył w tę wersję nawet portal ,,naTemat", skoro zaakcentował w nagłówku tylko fakt, że nie chciała Polaka
  • Odpowiedz
  • 151
@zlotypiachnaplazy ja bym powiedziała, że tak jest z prawakiem. Uzasadnila całkiem logicznie swoją wypowiedź, ale przecież jak się wyrwalo zdanie z kontekstu to haha! Mamy materiał na zaoranie lewaków! XDD
  • Odpowiedz
  • 60
@zlotypiachnaplazy ja widzę. Poza tym nie jest dyskryminacją posiadanie preferencji dotyczących PARTNERA.
Mogę nie chcieć być w związku z osobą czarnoskórą, co nie czyni że mnie rasistki.
  • Odpowiedz
  • 46
@zlotypiachnaplazy ciekawe według jakiej lewicy. Jestem "lewakiem" według większości prawicowcow i nie spotkałam się z takim poglądem. Jeśli mówisz o jakichś dziwakach ze środowiska to... Nie ocenia się po nich całości.
  • Odpowiedz