Wpis z mikrobloga

@stachol:
Jedziesz na wakacje przez Słowację (eur), Węgry (forinty) i Chorwację (Kuny).
Wszędzie płacisz kartą Euro.
Chociażby głupich kosztów paliwa nie musisz wklepywać do excela, żeby mieć pojęcie ile wydałeś.
  • Odpowiedz