Wpis z mikrobloga

Razem z moim #rozowypasek dostałem zaproszenie na chrzest dziecka mojego brata. Niby nic, no ale ubrać się trzeba jakoś "odświętnie". Dla mnie nie ma z tym problemu gdyż bardzo często chodzę w koszulach czy eleganckich butach. Problem w tym że mój różowy nie ma się w co ubrać, więc zaczeła przeglądać strony, na których można kupić jakieś sukienki. Wywiązał się dialog:
R: Popatrz, ta ładna.
Ja: Mhm.
R: A ta?
Ja: mhm..
Sytuacja powtarza się jeszcze kilkanaście razy, w końcu się #!$%@?łem i mówię:
Ja: kup sobie taką jaką Ci się podoba tylko nie różowa. (Nie lubię tego koloru bo kojarzy mi się z landrynami i takimi tapeciarami)
R: a czemu nie różowa?
Ja: bo nie lubię tego koloru.
R: ale dlaczego?
Ja: bo nie lubię tego koloru i tyle, czego Ty nie rozumiesz?
Ta sytuacja także powtarza się kilkanaście razy i znów się #!$%@?, bo ile razy można tłumaczyć, że nie podoba mi się taki kolor.
#rozowy chce mnie #!$%@? i mówi, że kupi sobie taką lekko landrynkowa...

Ja: kup sobie jaką chcesz byle nie różowa. Kup czerwona i będzie po problemie.
R: ale ja nie lubię czerwonego
Sytuacja się zupełnie odwróciła, więc ja zacząłem pytać dlaczego nie? Itd. Itp.

W końcu się obraziła na mnie z tego powodu, że nie rozumiem jak mi mówi, że nie podoba jej się ten kolor i tyle.
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow
#karmawraca

Nie rozmawia ze mną już drugi dzień.
  • 25
@krzychu_kadetem_tera #rozowepaski oczekują atencji od swoich #niebieskiepaski i nic tego nie zmieni. Ja wczoraj miałem gównoburzę o to że nie miałem humoru byłem rozdrażniony i nie chciałem za bardzo rozmawiać z moim #rozowypasek żeby nie prowokować jakiejś kłótni o czym ją poinformowałem. Jak wróciła z pracy grzecznie zapytałem jak było itd krótki dialog, ale niestety tak drążyła temat że w końcu puściły mi nerwy i trochę się wydarłem, po czym ona się
@alicemeow: Mnie ciekawi kiedy kobiety zrozumieją, że my mamy w dupie jak się ubierają tak długo, jak nie ubierają się jak dziwki. Np. dla mnie ubiór to tylko coś w stylu schludny/zaniedbany, a resztę uwagi zwracam na charakter/jak się odnosi do innych. Ziomek pokazuje, że jej ufa, że ubierze się jak człowiek, a nie jak karyna i ona lepiej sobie wybierze sukienke, to nie zaraz trzeba się #!$%@?ć.
Nie ogarniam tej