Dzicy lokatorzy okupują sprzedany lokal
Pan Adam ponad półtora roku temu kupił mieszkanie na licytacji i do dziś nie może do niego wejść. Dzicy lokatorzy korzystają z trzech samochodów i mają dom w trakcie wykańczania. Wyprowadzić się nie chcą.
dziobnij2 z- #
- #
- #
- 181
- Odpowiedz
Komentarze (181)
najlepsze
@Zjadlem_Babcie: No tu właśnie problemem jest prawo, które z logiką ma nie za wiele wspólnego. Prawo, które chroni lokatora nawet jeżeli ten nie ma umowy najmu lub nie spełnia warunków umowy.
To prawo zostało tak wymyślone, żeby chronić ludzi mieszkających w komunalnych i wynajmowanych lokalach w razie zmiany właściciela. Natomiast sposób w jaki zostało napisane powoduje, że nie tylko chroni lokatorów ale
kupować mieszkanie na licytacji z mieszkającą w nim patologią i liczyć na honor patologii to już jazda po bandzie
Jak można wystawić na licytację mieszkanie bez uregulowanego statusu obecnych właścicieli? To jest błąd komornika lub sądu i póki nie będą oni ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje to takie sytuacje będą się powtarzać. Jakby teraz mieli oddać panu Adamowi hajs to by się
@Dadas77: A w którym temacie leży daleko? PiS to katolewica. Gospodarczo lewicowa topka w Polsce i Europie.
@Hubekk77: No właśnie nie wchodzi, bo mu nie wolno - co policja mu dobitnie uświadomi.
@jfrost: Owszem, ale to firma się naraża, a nie właściciel. Właściciel ma legalną umowę z firmą, która bierze na siebie całe ryzyko odpowiedzialności karnej. A firmy takie są poustawiane i wymiar tzw. sprawiedliwości może im skoczyć. Płacisz nie tylko za karka, ale i za zdjęcie z siebie ryzyka odpowiedzialności.
@Jotemov12: No patrz pan, a jednak działa w praktyce. Firmy eksmiterskie mają klientów, a klienci nie mają spraw karnych... Cuda normalnie.
z #!$%@?ństwem i odpadami społecznymi trzeba walczyć takimi sposobami