Wpis z mikrobloga

Taki mój pseudo lifechack jak rozpoznać różową, która ma bolca na boku lub na oku, jak kto woli. Ostatnio napisałem do różowej która mi się podobała od czasów podstawówki, znaliśmy się z widzenia i zawsze w szkole i poza szkołą z nią rozmawiałem, ogólnie gapiła się na mnie jakby chciała mi coś więcej powiedzieć ale się wstydziła, dobra ale to nie jest ważne, przez jakiś czas jej nigdzie nie widziałem, przejrzałem jej profil, związków zero, mało aktywności, kilka zdjęć i nic poza tym, a więc po roku postanowiłem napisać i zapytać jak tam się jej żyje itd. itp. Poznałem pewien ''mechanizm'' blokady bolcowej jeśli można tak to nazwać i o to właśnie są jego objawy, gdy różowa : odpowiada krótkimi zdaniami(tak, ok, nie, dobra), nie odpowiada od razu po kilku minutach, a na przykład po 10-15 minutach, całkowicie ma wywalone na rozmówce i jest zdezorientowana np. nie chce Ci ujawnić planów na wieczór, wtedy trzeba koniecznie odpuścić, gdyż niemalże na 100% nie jest zainteresowana naszą osobą i jest prawdopodobieństwo, że posiada tzw. ''bolca'' na boku. I co się okazało? Miałem rację, nagle pojawił się jej wysyp zdjęć z bolcem, od razu zmiana statusu i inne pierdoły. Ogólnie chciałem dobrze ale za późno się obejrzałem, bo praca nauka itd. Nie polecam się pchać w takie rzeczy. Trzeba próbować dalej na innej benc.
#przegryw #trochepozytywizmu #rozowepaski #zwiazki
  • 2
nie odpowiada od razu po kilku minutach, a na przykład po 10-15 minutach

@Gopnik_BLINone: lol to się nazywa "mieć życie" ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest jakaś ustawa która mówi że trzeba odpisywać w ciągu 60 sekund a nie za godzinę albo jutro?

jak w ogóle można mówić o bolcu na boku w kontekście panny z którą "się pisze" :D
o bolcu na boku możesz mówić jak jesteś