Wpis z mikrobloga

W październiku zeszłego roku miałem najgwałtowniejsze hamowanie awaryjne w życiu. Pijany kierowca wyjeżdżając ze stacji benzynowej pod prąd zmusił mnie do puszczenia dymu z opon, a gościa jadącego za mną do postawienia cysterny gazowej bokiem na dwóch pasach ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Po 4 kilometrach drogi i rozmowy z Panią dyspozytor z numeru 112 zatrzymałem gościa pierwszy, podczas próby wyciągnięcia kluczyków ze stacyjki gość ruszył i trochę mnie poturbował, nie wytrzymało kółko spinające kluczyki.
Trzy kilometry dalej udało mi się go zmusić do zatrzymania, zablokowałem mu drogę ucieczki samochodem w który zresztą uderzył podczas kolejnej, tym razem skutecznej próby wyciągnięcia kluczyków.

Ubezpieczalnia zwleka z wypłatą ponieważ "Ciągle toczy się postępowanie pozwalające ustalić kierującego pojazdem" - nic dziwnego, policja która przyjechała na miejsce zastała niecodzienny widok związanego sznurkiem za ręce i nogi gościa. Chyba to wpisali w notatkę XD

Dostałem list z którego wynika, że mogę się pojawić w sądzie na rozprawie jako oskarżyciel posiłkowy. Czy jeśli się pojawię, jest szansa na załatwienie degeneratowi większej odsiadki? Miał już odebrane uprawnienia i sądowny zakaz prowadzenia pojazdów. W chwili pierwszego badania wydmuchał 3,4 promila, po 20 minutach podczas drugiego badania wzrosło do 3,6.

Mogę mieć problemy za związanie gościa sznurkiem do czasu przyjazdu policji? W aucie było ich dwóch, drugi tak samo pijany, jednak ciężko mi było ich utrzymać jednocześnie. Nie chcę wyjść na nietolerancyjnego sadystę ( ͡º ͜ʖ͡º) #czujedobrzeczlowiek

Pic rel.

Muszę kiedyś podjechać do pobliskiego sklepu i podziękować ekspedientce która na moją prośbę zadzwoniła na policję podając adres pod którym byliśmy oraz przyniosła sznurek do rozwieszania ubrań XD

Pobierz putinn - W październiku zeszłego roku miałem najgwałtowniejsze hamowanie awaryjne w ż...
źródło: comment_PqR3hsbL12YvqebNGhUBKT5LXcBXOdhb.jpg
  • 90
@putinn: też kiedyś związałem typa jego własnym paskiem i sznurówkami. Policjanci byli spoko i pominęli temat. Wydaje mi się, że to dyskusyyjna sprawa i nie powinno się krępować ruchów takiej osobie kajdankami czy sznurkiem, ale prawo swoje, zycie swoje.
@putinn Jak zostaniesz oskarżycielem posiłkowym, to staniesz się stroną postępowania. Będziesz miał swoje prawa. Będą cię zawiadamiać o terminach rozpraw itp. Będziesz mógł też złożyć apelację jak wyrok będzie wg ciebie nieadekwatny.